Panie Dymitrze!

Panie Dymitrze!

Obawiam się, że Pańska interpretacja jest bliższa intencjom pana Stefana Bratkowskiego, niż moja. Natomiast moja nadaje sens tej inicjatywie. Jestem sobie w stanie wyobrazić sobie Stare Miasto w Krakowie, a konkretnie to co jest w obrębie plant, jako strefę wyłącznego ruchu elektrycznego i napędzanego siłą mięśni. :)

Natomiast jedno miasto mogłoby zainwestować w infrastrukturę, tak żeby ludzie mieli gdzie uzupełniać energię, więc żeby zakup pojazdu elektrycznego miał jakikolwiek sens.

Pozdrawiam

Swoją drogą ciekawe, czemu mojej notki nie ma w notkach ostatnich i tp…


Plagiat! By: jjmaciejowski (9 komentarzy) 6 kwiecień, 2009 - 17:30