Chandler genialny, powiada Pan, Panie Grzegorzu. Hm… czuję się poniekąd, prawda, niezręcznie, bo jednak to tylko imitacja ;) Z rzeczonego obowiązku zostaje Pan wyłączony, zresztą po znajomości Panu powiem, że nie lubię zbędnej biurokracji. Zupełnie jak nie referent ;)
-->Grześ
Chandler genialny, powiada Pan, Panie Grzegorzu. Hm… czuję się poniekąd, prawda, niezręcznie, bo jednak to tylko imitacja ;) Z rzeczonego obowiązku zostaje Pan wyłączony, zresztą po znajomości Panu powiem, że nie lubię zbędnej biurokracji. Zupełnie jak nie referent ;)
referent
referent Bulzacki -- 08.07.2009 - 21:21