Mnie by wstrząsnęło gdyby to był właśnie Bartoszewski. Młodzi uczą się życia, próbują, lubią zmiany. Wybierają to co realne, namacalne, sprawdzalne.
Na autorytety wybierają ludzi, którzy wywierają na nich wpływ. Źle, jeżeli są to tylko medialne pajace i członkowie ulubionych zespołów. Pozostaje nadzieja, że mają jakiś mentorów, przewodników, w rodzinie, szkole, drużynie sportowej etc.
Jest też spora część młodych ludzi związanych z KK, widocznie sondaż ich nie wyłapał :)
Wstrząsające?
Mnie by wstrząsnęło gdyby to był właśnie Bartoszewski. Młodzi uczą się życia, próbują, lubią zmiany. Wybierają to co realne, namacalne, sprawdzalne.
AnnaP -- 20.07.2009 - 16:31Na autorytety wybierają ludzi, którzy wywierają na nich wpływ. Źle, jeżeli są to tylko medialne pajace i członkowie ulubionych zespołów. Pozostaje nadzieja, że mają jakiś mentorów, przewodników, w rodzinie, szkole, drużynie sportowej etc.
Jest też spora część młodych ludzi związanych z KK, widocznie sondaż ich nie wyłapał :)