Faktycznie, o człowieku świadczy jego całe życie. Pragmatyzm jest tak długo cenna zaleta, jak długo nie kłóci się z patriotyzmem.
Rzepecki mogł być “nikim”. Stał się tubą propagandową komunistów, w dodatku w najgorszym czasie – dobijania resztek własnych (byłych) współtowarzyszy walki.
To szkalowanie IIRP oraz dowództwa AK było ewidentnym łaszeniem się do sowieckich namiestników, potwierdzaniem ich dominacji, osłabianiem ducha narodu.
Podpisuję się pod Pańską oceną – w działaniach Rzepeckiego czuć coś obrzydliwego i wstrętnego.
Pozdrawiam.
Panie Adamie
Faktycznie, o człowieku świadczy jego całe życie. Pragmatyzm jest tak długo cenna zaleta, jak długo nie kłóci się z patriotyzmem.
griszeq (gość) -- 04.08.2009 - 08:45Rzepecki mogł być “nikim”. Stał się tubą propagandową komunistów, w dodatku w najgorszym czasie – dobijania resztek własnych (byłych) współtowarzyszy walki.
To szkalowanie IIRP oraz dowództwa AK było ewidentnym łaszeniem się do sowieckich namiestników, potwierdzaniem ich dominacji, osłabianiem ducha narodu.
Podpisuję się pod Pańską oceną – w działaniach Rzepeckiego czuć coś obrzydliwego i wstrętnego.
Pozdrawiam.