Przyznam, że moim skromnym zdaniem zaistaniała sytuacja jest doskonałą ilustracją naszego “narodowego” stosunku do naszej spuścizny w zakresie tzw. kultury materialnej.
Dla Polaka oraz – co jest prostą konsekwencją tego – dla państwa Polskiego – to, co zostało po poprzednich pokoleniach a zarazem nie nadaje się do natychmiastowego, komercyjnego wykorzystania, to po prostu kłopot, którego należy się jak najprędzej i jak najtaniej pozbyć.
Należy poczekać aż zawalą się stare, zabytkowe kamienice, ponieważ na nich zarobek marny – lepiej niech się zawalą, to przynajmniej grunt da się sprzedać.
Należy pozbyć się kosztownych muzeów gromadzących jakiś przestarzały szmelc, który trzeba utrzymywać za duże pieniądze, żeby jakoś wyglądał – lepiej oddać to w czort na złom, przynajmniej coś tam się zarobi a parcela znajdzie nowego inwestora.
Po co instalować kosztowne systemy przeciwpożarowe w drewnianych kościółkach, skoro jak się to cholerstwo spali, to przynajmniej będzie można wybudować nowoczesny kościół betonowy, gdzie przy okazji więcej ludzi wejdzie i da na tacę?
Po co remontować stare dworki, co kosztuje jakieś straszne pieniądze, skoro można z nich odłupać płaskorzeźby i kafle i sprzedać z zyskiem Niemcowi, który będąc w okolicy akurat się nawinął?
Bo proszę państwa to, źeśmy takie Polaki-Chojraki, to mamy w genach i jakaś tam kupa staroci wcale nam potrzebna nie jest do tego, żeby będąc Polakiem czuć się z tym świetnie.
Doskonały tekst!
Przyznam, że moim skromnym zdaniem zaistaniała sytuacja jest doskonałą ilustracją naszego “narodowego” stosunku do naszej spuścizny w zakresie tzw. kultury materialnej.
Dla Polaka oraz – co jest prostą konsekwencją tego – dla państwa Polskiego – to, co zostało po poprzednich pokoleniach a zarazem nie nadaje się do natychmiastowego, komercyjnego wykorzystania, to po prostu kłopot, którego należy się jak najprędzej i jak najtaniej pozbyć.
Należy poczekać aż zawalą się stare, zabytkowe kamienice, ponieważ na nich zarobek marny – lepiej niech się zawalą, to przynajmniej grunt da się sprzedać.
Należy pozbyć się kosztownych muzeów gromadzących jakiś przestarzały szmelc, który trzeba utrzymywać za duże pieniądze, żeby jakoś wyglądał – lepiej oddać to w czort na złom, przynajmniej coś tam się zarobi a parcela znajdzie nowego inwestora.
Po co instalować kosztowne systemy przeciwpożarowe w drewnianych kościółkach, skoro jak się to cholerstwo spali, to przynajmniej będzie można wybudować nowoczesny kościół betonowy, gdzie przy okazji więcej ludzi wejdzie i da na tacę?
Po co remontować stare dworki, co kosztuje jakieś straszne pieniądze, skoro można z nich odłupać płaskorzeźby i kafle i sprzedać z zyskiem Niemcowi, który będąc w okolicy akurat się nawinął?
Bo proszę państwa to, źeśmy takie Polaki-Chojraki, to mamy w genach i jakaś tam kupa staroci wcale nam potrzebna nie jest do tego, żeby będąc Polakiem czuć się z tym świetnie.
GOŁOTA GOŁOTA GOŁOTA !!!
Zbigniew P. Szczęsny -- 11.08.2009 - 20:07