a propos pana pierwszego komentarza, nie jestem jakimś szalonym zwolennikiem obowiązku szkolnego, choć uważam, że podstawowe umiejętności powinny byc nauczane czy,li uważam, że gimnazja i szkoła podstawowa powinny byc obowiązkowe.
Co nie oznacza, że muszą dzieci chodzić do skzoły, nauczanie indywidualne czy tzw. homeschooling powinny być łatwiejsze i bardziej dostępne.
A de facto dla dzieci do lat 18 nauka zawsze będzie w dużej mierze obowiązkowa i narzucona, bo narzuca ją nie państwo lecz rodzice.
A, oczywiście nie jest tak też, że jesli ktoś uczy się sam i chce tego, to nauka jest prosta, łatwa i przyjemna, ze swojej pracy znam przykłady osób, które chcą się uczyć języka, sa pilne, miały/mają motywację, a nie odnoszą sukcesów zupełnie.
(Kilka takich osób ze studiowania języka niemieckiego musiało zrezygnować, choć uczyły się dobrowolnie i chciały tego)
Więc to takie oczywiste wszystko nie jest.
Pozdrawiam i obiecuję niedługo mój tekst o edukacji z prawdziwego zdarzenia (niedługo, to tak za jakieś półtora tygodnia:))
Panie Jerzy,
a propos pana pierwszego komentarza, nie jestem jakimś szalonym zwolennikiem obowiązku szkolnego, choć uważam, że podstawowe umiejętności powinny byc nauczane czy,li uważam, że gimnazja i szkoła podstawowa powinny byc obowiązkowe.
Co nie oznacza, że muszą dzieci chodzić do skzoły, nauczanie indywidualne czy tzw. homeschooling powinny być łatwiejsze i bardziej dostępne.
A de facto dla dzieci do lat 18 nauka zawsze będzie w dużej mierze obowiązkowa i narzucona, bo narzuca ją nie państwo lecz rodzice.
A, oczywiście nie jest tak też, że jesli ktoś uczy się sam i chce tego, to nauka jest prosta, łatwa i przyjemna, ze swojej pracy znam przykłady osób, które chcą się uczyć języka, sa pilne, miały/mają motywację, a nie odnoszą sukcesów zupełnie.
(Kilka takich osób ze studiowania języka niemieckiego musiało zrezygnować, choć uczyły się dobrowolnie i chciały tego)
Więc to takie oczywiste wszystko nie jest.
Pozdrawiam i obiecuję niedługo mój tekst o edukacji z prawdziwego zdarzenia (niedługo, to tak za jakieś półtora tygodnia:))
grześ -- 14.10.2009 - 12:51