Zatem istniej naród śląski?! A władzuchna mówi, że nie istnieje…
Poza tym, z tego, że Żmudzini nazwą się jedynymi słusznymi Litwinami nie wynika, że ja taką identyfikację muszę zaakceptować. Mnie nie chodzi o to, że nie ma jakiegoś narodu na Kowieńszczyźnie czy Kijowszczyźnie. Mnie razi utożsamianie tych narodów z historycznymi grupami, z którymi mają niewiele wspólnego.
Pani Pino!
Zatem istniej naród śląski?! A władzuchna mówi, że nie istnieje…
Poza tym, z tego, że Żmudzini nazwą się jedynymi słusznymi Litwinami nie wynika, że ja taką identyfikację muszę zaakceptować. Mnie nie chodzi o to, że nie ma jakiegoś narodu na Kowieńszczyźnie czy Kijowszczyźnie. Mnie razi utożsamianie tych narodów z historycznymi grupami, z którymi mają niewiele wspólnego.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 26.11.2009 - 17:41