a czemu na dworcu i to w Lublanie?
Ja zachodzę na dworzec PKP najczęciej w WeWrocławiu i to nie po bilet, ale by kupić najpyszniejszą w Polsce knyszę.
:-))
************************ W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Pino
a czemu na dworcu i to w Lublanie?
Ja zachodzę na dworzec PKP najczęciej w WeWrocławiu i to nie po bilet, ale by kupić najpyszniejszą w Polsce knyszę.
:-))
************************
poldek34 -- 26.12.2009 - 13:52W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .