Mój druh Yassa odnotował wprawdzie Twój akt strzelisty wobec części tutejszej dyrekcji, ale gdyby tego nie zrobił, to sam się do tego szykowałem…
Ale żeby kogoś obgadywać? Na TXT? To przecież nie do pomyślenia!
Nie byłaś wcale obgadywana.
Mój druh Yassa odnotował wprawdzie Twój akt strzelisty wobec części tutejszej dyrekcji, ale gdyby tego nie zrobił, to sam się do tego szykowałem…
Ale żeby kogoś obgadywać? Na TXT? To przecież nie do pomyślenia!
merlot -- 09.02.2010 - 21:48