Nie mam nic przeciwko temu, ale jakoś mi się nie widzi, żeby to było w najbliższym czasie realne. Potrzeba byłoby złości, która wykracza poza skalę lokalną i coś za sobą niesie, bo jeśli będzie to sama złość, to ja sam w szeregach warszawki będę się przed nią bronił ;) Ten cały ruch samorządowy, o którym w notce wspomniał Igła, a który miał w zamyśle być kuźnią kadr politycznych, pokazuje, że zdegenerować się może wszystko. Tworząc ustawy, Kulesza i Regulski pomyśleli sobie, że takie oddolne parcie coraz bardziej doświadczonych i świadomych samorządowców będzie bezcenne dla jakości życia publicznego. I ze z biegiem czasu będzie coraz lepiej. Tymczasem samorządowcy wchodzą do polityki już jako cyniczni załatwiacze. Coś tu jest nie tak…
A co do naszej pierestrojki, to fakt! Bujda na resorach ;)
-->Sergiusz
Nie mam nic przeciwko temu, ale jakoś mi się nie widzi, żeby to było w najbliższym czasie realne. Potrzeba byłoby złości, która wykracza poza skalę lokalną i coś za sobą niesie, bo jeśli będzie to sama złość, to ja sam w szeregach warszawki będę się przed nią bronił ;) Ten cały ruch samorządowy, o którym w notce wspomniał Igła, a który miał w zamyśle być kuźnią kadr politycznych, pokazuje, że zdegenerować się może wszystko. Tworząc ustawy, Kulesza i Regulski pomyśleli sobie, że takie oddolne parcie coraz bardziej doświadczonych i świadomych samorządowców będzie bezcenne dla jakości życia publicznego. I ze z biegiem czasu będzie coraz lepiej. Tymczasem samorządowcy wchodzą do polityki już jako cyniczni załatwiacze. Coś tu jest nie tak…
A co do naszej pierestrojki, to fakt! Bujda na resorach ;)
——————————
referent Bulzacki -- 21.02.2010 - 17:11r e f e r a t | Pátio 35