Nie, nie jestem dumna z tego co się stało. Wprost przeciwnie.
To Ty, z kolesiostwem (tak, wiem – znowu nie rozumiesz) powinieneś być z tego dumny. Czasami jednak, mimo, że dalej mam kłopoty z trzymaniem gardy – to duża sztuka i wysiłek – trzeba dać gówniarstwu fangę prosto w nos. Tak mówią zasady, których Ty i tobie podobni nigdy nie pojmiecie.
Za trudne.
Jak napisał Referent -
jesteś (cytuję) wiecznie nierozumiejącym.
I to też jest “piękne”.
Nie, nie jestem dumna z tego co się stało. Wprost przeciwnie.
Magia -- 09.03.2010 - 19:39To Ty, z kolesiostwem (tak, wiem – znowu nie rozumiesz) powinieneś być z tego dumny. Czasami jednak, mimo, że dalej mam kłopoty z trzymaniem gardy – to duża sztuka i wysiłek – trzeba dać gówniarstwu fangę prosto w nos. Tak mówią zasady, których Ty i tobie podobni nigdy nie pojmiecie.
Za trudne.