ale to jeszcze nic przy rodzinie mojego faceta. Jego matka ma cztery siostry, a ojciec pięcioro rodzeństwa, jeśli czegoś nie pomyliłam. Czuję zrozumienie dla Hasbenda, tego się nie da ogarnąć :O
Wiem tyle, że szefową rodu jest babcia Wandzia, niesamowita kobieta zresztą, i to mi wystarcza.
Nieźle,
ale to jeszcze nic przy rodzinie mojego faceta. Jego matka ma cztery siostry, a ojciec pięcioro rodzeństwa, jeśli czegoś nie pomyliłam. Czuję zrozumienie dla Hasbenda, tego się nie da ogarnąć :O
Wiem tyle, że szefową rodu jest babcia Wandzia, niesamowita kobieta zresztą, i to mi wystarcza.
Pino -- 30.01.2012 - 03:25