Nie trzeba być doświadczonym psychoterapeutą, by zobaczyć w Marii Czubaszek osobę zniszczoną zespołem poaborcyjnym (który wbrew temu, co próbują wmawiać nam feministki, nie jest tylko prostym poczuciem winy, ale dużo głębszym i bardziej niebezpiecznym syndromem psychicznym). Zaskakujące jest zatem, że to właśnie ją feministki – spod znaku Magdaleny Środy czy “Twojego Stylu” – chcą teraz uczynić znakiem swojej walki o prawo do aborcji. Jeśli bowiem ta nieszczęśliwa kobieta, która, zanim podejdzie do dzieci, musi zapalić papierosa i się uspokoić, ma być symbolem czegokolwiek, to raczej nie ozdrowieńczych skutków aborcji, ale tego, co ta ostatnia może zrobić z kobietą.
Ja wybaczam,
nie wiem, czy wybaczy ci Kościół Katolicki.
#ciekawostkizfejsbuka –
Nie trzeba być doświadczonym psychoterapeutą, by zobaczyć w Marii Czubaszek osobę zniszczoną zespołem poaborcyjnym (który wbrew temu, co próbują wmawiać nam feministki, nie jest tylko prostym poczuciem winy, ale dużo głębszym i bardziej niebezpiecznym syndromem psychicznym). Zaskakujące jest zatem, że to właśnie ją feministki – spod znaku Magdaleny Środy czy “Twojego Stylu” – chcą teraz uczynić znakiem swojej walki o prawo do aborcji. Jeśli bowiem ta nieszczęśliwa kobieta, która, zanim podejdzie do dzieci, musi zapalić papierosa i się uspokoić, ma być symbolem czegokolwiek, to raczej nie ozdrowieńczych skutków aborcji, ale tego, co ta ostatnia może zrobić z kobietą.