Nie mogę się nadziwić płaskości Pańskiej wizji świata. Skąd założenie, że Pański przodek musiał uciekać się do przemocy by mieć partnerkę? Gdy był silny i mądry, to zdobywał wysoką pozycję w stadzie/grupie/społeczności i nie miał problemu z chętnymi do bycia partnerkami. Jeśli był słaby i głupi, nie miał szans na partnerki, zaś próba gwałtu mogła skończyć się dla niego śmiercią z ręki silniejszego członka stada…
Gwałty zdarzają się również dzisiaj, zatem tak daleko nie odeszliśmy od czasów prehistorycznych.
Problemy człowieka współczesnego są takie same jak tego sprzed kilkuset lub kilku tysięcy lat. Dowodem na to może być aktualność dramatów starożytnych czy szekspirowskich. Zmieniają się dekoracje, a ludzie jak mieli problemy moralne tak mają. Zdecydowanie przecenia Pan wpływ cywilizacji na kondycję człowieka czy ludzkości jako całości.
Panie Oski!
Nie mogę się nadziwić płaskości Pańskiej wizji świata. Skąd założenie, że Pański przodek musiał uciekać się do przemocy by mieć partnerkę? Gdy był silny i mądry, to zdobywał wysoką pozycję w stadzie/grupie/społeczności i nie miał problemu z chętnymi do bycia partnerkami. Jeśli był słaby i głupi, nie miał szans na partnerki, zaś próba gwałtu mogła skończyć się dla niego śmiercią z ręki silniejszego członka stada…
Gwałty zdarzają się również dzisiaj, zatem tak daleko nie odeszliśmy od czasów prehistorycznych.
Problemy człowieka współczesnego są takie same jak tego sprzed kilkuset lub kilku tysięcy lat. Dowodem na to może być aktualność dramatów starożytnych czy szekspirowskich. Zmieniają się dekoracje, a ludzie jak mieli problemy moralne tak mają. Zdecydowanie przecenia Pan wpływ cywilizacji na kondycję człowieka czy ludzkości jako całości.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 28.05.2012 - 09:24