Pan myli życie w rozumieniu biologicznym, z życiem w rozumieniu duchowym.
Dokonuje Pan manipulacji. Określenie DNA nie dotyczy życia duchowego ale życia człowieka, takiego jakim ono jest.
[quote[Aktywność biologiczna nie dowodzi istnienia duszy. Każde żywe żyjątko, w tym roślinki mają swoje DNA. Czy z tego wynika, że spożywając roślinki dokonuje Pan morderstwa? Pańskie dowody z DNA dowodzą Pańskich problemów z konstruowaniem i rozumieniem ciągów przyczynowo skutkowych, a nie z posiadaniem racji w sporze.
Jakie ma znaczenie DNA roślin w stwierdzaniu tożsamości człowieka za pomocą DNA? Pisze Pan nie na temat.
Panie Jerzy
Pan myli życie w rozumieniu biologicznym, z życiem w rozumieniu duchowym.
Dokonuje Pan manipulacji. Określenie DNA nie dotyczy życia duchowego ale życia człowieka, takiego jakim ono jest.
[quote[Aktywność biologiczna nie dowodzi istnienia duszy. Każde żywe żyjątko, w tym roślinki mają swoje DNA. Czy z tego wynika, że spożywając roślinki dokonuje Pan morderstwa? Pańskie dowody z DNA dowodzą Pańskich problemów z konstruowaniem i rozumieniem ciągów przyczynowo skutkowych, a nie z posiadaniem racji w sporze.
Jakie ma znaczenie DNA roślin w stwierdzaniu tożsamości człowieka za pomocą DNA? Pisze Pan nie na temat.
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 14.06.2012 - 18:10Drążę tunel.. .