Rozpylaczkiem zajął się już Merlot… Mamy dziada z głowy.
Co do zdrowia… Daję rade…
W szpitalu dostałem medykament silnie alergizujący, co sprawił, ze pokryłem się wysypką
Wezwałem wiec doktora. Ten przypisał mi na niego detoksa, którego skutkiem ubocznym okazała się wysypka…:)
Laeniu,
Rozpylaczkiem zajął się już Merlot… Mamy dziada z głowy.
Co do zdrowia… Daję rade…
yassa -- 27.04.2017 - 21:21W szpitalu dostałem medykament silnie alergizujący, co sprawił, ze pokryłem się wysypką
Wezwałem wiec doktora. Ten przypisał mi na niego detoksa, którego skutkiem ubocznym okazała się wysypka…:)