Obiektywna Gretchen: OGIEŃ

Tagi:

 

ogien_1.jpg

DSC_0521.jpg

ogien_2.jpg

ogien_3.jpg

DSC_0486_0.jpg

DSC_0490.jpg

ogien_4.jpg

ogien_6.jpg

ogien_7.jpg

ogien_8.jpg

ogien_9.jpg

ogien_10.jpg

ogien_11.jpg

ogien_12.jpg

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Gretchen

Mam nadzieje, ze nie byla to najnowsza, bestsellerowa powiesc…
pozdrawiam przyrumieniony lekko, a zarazem zaciekawiony co zostalo spalone.


Gretchen

kosmicznefajerki.jpgkosmicznefajerki2.jpgkosmicznefajerki3.jpg


A co Pani, Panie Gretchen,

tak z tym Fahrenheitem po nocy wyczynia? Chyba że w ramach walki z Biurokracją zaklina Pani rzeczywistość i pali teksty ustaw co bardziej kretyńskich, aby sobie poszly precz.

Pozdrawiam serdecznie


Hm, Gretchen,

pali swoje teksty?
Czy co?
Zamiast palic trza na TXT je publikować.:)

A w ogóle widzę, że żywiołowy cykl, woda, ogień, będą dalsze części?

pzdr


Słuchaj Gretchen

Nie dajesz nikomu szansy.
Żeby cię odkrył, jako nieodkryty talent.


Borsuku

Nie niestety, nie była.

Jak zauważyło bystre oko Pana Lorenzo, to były teksty ustaw, rozmaitych rozporządzeń i innych takich.

Można powiedzieć, że to był taki akt odreagowania połączony z obrzędem przejścia :)

Ja to tylko uwieczniłam.

Dziękuję za Twój przepiękny wkład w Ogień . To są chyba takie fajerki z prawdziwej kuchni?

Wyglądają jak rozogniony układ tajemniczych planet.

Pozdrawiam Cię Borsuku i posyłam to, co zwykle :)


Panie Lorenzo

Jak już wspomniałam nic się przed Panem nie ukryje.

Przyznać trzeba, że nie ja paliłam to wszystko, bo na szczęście nie ja musiałam się z tym kolebać.

Z dymem poszły wszystkie najważniejsze ustawy, wsród nich sporo kretyńskich, trochę zadziwiających, kilka zabawnych.

Tyle, że one poszły jedynie z dymem, a nie precz.

Dobre i to, z drugiej strony.

Prawda?

Pozdrawiam Pana całkiem nie nocnie.


Grzesiu

Gdybym ja tyle napisała! Gdzież tam…

Dalsze części są w planie tyle, że wiesz to co już jest, czyli Woda i Ogień powstało niezależnie i przypadkowo. W tym sensie, że dopiero jak powstało to się ułożyło w żywioły.

Chronologicznie Ogień był pierwszy, lecz dopiero Woda otworzyła mi oczy.

Chciałabym, żeby dwa pozostałe powstały równie spontanicznie.

Więc sam rozumiesz, że tego nie da się zaplanować.

Zobaczymy zatem, co życie przyniesie.

:)


Panie Igło

Wielką mi przyjemność Pańskie słowa sprawiły.

Dziękuję.

:)


Ogień

pozostawił nawet litery. Papier jest uparty.

Trzyma informacje.

Podoabają mi się zdjecia.


Mindrunnerze

Trzymają się razem tak długo jak się da. Uparciuszki.

Cieszę się, że Ci się podobają te zdjęcia.

:)


Gretchen

będzie trylogia?

podoba mi się,

poźniej jak naoglądam się wystarczająco będę pewnie miał parę pytań ale to później:)

prezes,traktor,redaktor


Max

Pisałam Grzesiowi – zobaczę czy los ześle okazje i natchnienie.

Na wszelkie pytania chętnie odpowiem, nawet później.

:))


Gretchen

Wiedzialem, ze zgadniesz.
Fajerki, kuchnia, cieplo, dom czyli w sumie nasz kosmos :-)
pozdrawiam ogniotrwale


Borsuku

Z takiej kuchni to wszystko ma inny smak…

Ostatnio smażyłam jajecznicę z pomidorami na fajerkach. Mniaaaaaaaam :)

I oczywiście też robiłam zdjęcia, ale wyszły beznadziejne.

Po obejrzeniu Twoich podejmę próbę jeszcze raz.

Pozdrawiam na cztery fajerki


Subskrybuj zawartość