Pośpieszyłem się...

Pośpieszyłem się...

...i nie zauważyłem, że ten rysunek datowany jest na 2. I…

A miało być chronologicznie, dzień po dniu. Dziś te rysunki wydają się najnormalniejsze – wtedy, rysując je, czułem wyzwolenie. Budowałem wokół siebie poszerzającą się strefę wolności. Od dziś ta strefa sięga od Bugu aż po Gibraltar i Islandię.


W 1981 byłem pełen nabożnego szacunku... By: chamopole (8 komentarzy) 20 grudzień, 2007 - 23:13