Poldku, Poldku...

Poldku, Poldku...

Proszę czytać ze zrozumieniem! :) Nic takiego nie napisałam. Napisałam tylko, że ludzkim odruchem jest zauważyć to, co ma podtekst erotyczny. Pan Freud chyba jednak miał rację z tym id. Podzieliłam się refleksją, że fajne, iż nawet sam święty Terlikowski ma w sobie taką “niecność” i goliznę wyłapie wzrokiem.
A co to cytatu z Terencjusza… Cóż, cały renesansowy (i nie tylko) humanizm nim stoi. Jest w nim wiele radości z tego, że człowiek ciągle odkrywa świat i swoje wnętrze. Nawet jeśli to wnętrze nie jest li tylko samą harmonią i pięknem, ale również ludzką fascynacją ciałem.
I nie zmieniajmy tematu, nie dopowiadajmy tego, co nie zostało przeze mnie powiedziane. Polecam powtórną, uważną lekturę.
I tą drogą przepraszam za cytowanie samej siebie, bo to nieładnie bardzo, ale tak jakoś mi się chciało napisać Majorowi, że też zwróciłam uwagę na niedorzeczność, którą popełnił T.T.
Pozdrawiem ciepło!


Ciężki żywot brata Tomasza By: gama (30 komentarzy) 30 grudzień, 2007 - 13:03