Grzesiu

Grzesiu

Człowiek młody, zdrowy, silny, przed którym świat stoi otworem nie chce słyszeć o cierpieniu (niezależnie od jego postaci). Nikt z nas nie chce myśleć o cierpieniu innych ludzi, dopóki nas samych nie dotknie ono w jakis dziwny sposób: poprzez rekolekcje (jakieś “mistyczne” wydarzenie), chorobę najbliższych czy jakiś wypadek.

Nie dziwi mnie postawa tych chłopców. Jest normalna w świecie pieniędzy, kultu wiecznej młodości i sprawności fizycznej i umysłowej.

Takie mam odczucia patrząc na swoich rówieśników i nie tylko.


Hołd czyli nie tylko o Kościele By: tecumseh (14 komentarzy) 2 czerwiec, 2008 - 20:09