ezekielu

ezekielu

no i jakis gosc okazal sie skurwielem a przy okazji mial koloratke. co maja do tego polscy katolicy? jako calosc? zawsze pytasz o wyznanie goscia ktory zamordowal lub chcial? jakos tak sie zlozylo, ze mamy jakies 90% (nie ważne ile) ludzi deklarujacych wiare katolicka i podobny rozklad statystyczny bedzie wsrod przestepcow. czlowiek to czlowiek. dla jednego bycie pollicjantem to powolanie, dla innegio zrodlo zarobku lapowek. dla niektorych bycie ksiedzem to powolanie, dla innego sposob na wygodne zycie.

czy jesli okaze sie, ze 5 noworodkow zakisi w kapuscie ateista, to ja mam sie za niego wstydzic i ubraz we wlosienice? bo tez jestem ateista?

ezekielu, umiaru, umiaru.


Ojciec (duchowny) i pro life By: post-nowoczesny (18 komentarzy) 23 lipiec, 2008 - 09:14