Panie Lorenzo

Panie Lorenzo

no i znowu doszlismy do wspólnych wniosków. czy ja albo Pan nie jestesmy aby za bardzo zgodni (w znaczeniu poszukiwania kompromisow)?
Pan chyba z długo siediał w Niemcach, a ja gdybym sie przyznał do korzeni to by mi polski paszport chcieli odebrac co poniektórzy Prawdziwi Polacy.
a nie mógłby mnie Pan wysłąć na Białorus, a ja bym powiedział ze Pan jest cham i spytał, czy nie ma Pan problemów z wóda?

pozdrawiam, w zdenerwowaniu rozgladajac sie za swoimi genami…


Ojciec (duchowny) i pro life By: post-nowoczesny (18 komentarzy) 23 lipiec, 2008 - 09:14