Pozdrawiam Sergiuszu,

Pozdrawiam Sergiuszu,

przelecialam sie galopem po twoich tekstach i nie… nie zamierzam komentowac,
mam tylko skromne pytanie : dlugo ci zajelo wchodzenie na ta gore i gdzie ona jest?
Choc na polityce sie nie znam to widzi mi sie ze z twojej gory roztacza sie panoramiczny widok.

ps.
z twoich tekstow znamienny dla mnie jest ten pod tytulem Hallelujah :)
Ktos tak ladnie kiedys powiedzial ze zmartwychwstawac trzeba codziennie,
majac w pamieci takie zyczenia, jest latwiej.
DZIEKI


Trupia czacha ZSRR znowu straszy zza grobu By: sergiusz (26 komentarzy) 13 sierpień, 2008 - 23:32