Grzesiu

Grzesiu

przyjdę, ale później :)

Może się nawet wzruszę, kto wie?

Po pobieżnym przglądzie Maria Peszek z nowej płyty mi się podoba.

Co do wzruszeń i romantycznych uniesień, to potem.

Pozdrawiam Cię Grzesiu

:))


Zmysłowo By: tecumseh (24 komentarzy) 25 wrzesień, 2008 - 18:14