Przyjdzie mi, Panie Yayco,

Przyjdzie mi, Panie Yayco,

opowiedzieć Panu pewną przypowieść, mniej lub bardziej dotyczącą tematu. Zależy jak na to spojrzeć.

Oto w pobliżu miejscowości X. żylo dwóch sprawiedliwych A. i B. W dwóch rożnych przysiólkach. Jeden z nich – A – staral sie pomagac wszystkim, lagodnie strofując grzeszących. Drugi – B – pomagal tylko tym, którym, jak uważal, pomóc jeszcze bylo można.

Miejscowa ludność zachowywala się i żyla normalnie: na zewnątrz czcila bogów oraz przestrzegala praw przez nich wyznaczonych, a wewnatrz swojej spoleczności popelniala zwykle grzechy i występki: byly to klamstwa, kradzieże, wiarolomstwo, drobne oszustwa etc., aczkolwiek zdarzalo się, że ktoś kogos zabil. Tyle, że wiedza o tych wszystkich występkach i przestępstwach pozostawala jak zwykle wśród swoich.

Pewnego dnia A doszedl do wniosku, że trzeba ludności przemówić do sumienia, że dość tej hipokryzji. Wybral się więc na rynek w X i otwarcie zacząl krytykować grzechy, a przy tym i wspomnianą hipokryzję.

Jego kazanie wywarlo odpowiedni i pożądany przezeń skutek, choc nie jestem pewien, czy akurat w takim wymiarze. Oto bowiem ludność miejscowa postanowila zrzucić maski hipokryzji i zaczęla dzialać z otwartą przylbicą, czyniąc publicznie to, co do tej pory robila w ukryciu, zachowując te dzialania w tajemnicy. Choćby i poliszynela.

Pierwszą rzeczą, jaką obywatele miejscowości X uczynili, bylo ukamienowanie sprawiedliwego A. Kiedy B, dowiedziawszy się o tragedii A wyslal swych slużących do X, ci nie znależli już w tej miejscowości nikogo żywego.

Pozdrawiam Pana, Panie Yayco, nieco smutny z powodu opowiedzianej historii


Konformiści. Nauczyciele i uczniowie By: yayco (70 komentarzy) 9 październik, 2008 - 16:35
  • Pani Delilah, By: yayco (10.10.2008 - 10:13)
  • Jeszcze słówko do Gretchen By: Delilah (10.10.2008 - 10:05)
  • >Panie Yayco By: Delilah (10.10.2008 - 09:47)
  • Pani Gretchen, By: yayco (10.10.2008 - 08:16)
  • Panie Yasso, By: yayco (10.10.2008 - 08:15)
  • Panie Yayco By: Gretchen (10.10.2008 - 00:36)
  • Panie Referencie, By: scroll (09.10.2008 - 23:31)
  • Pani Gretchen, By: yayco (09.10.2008 - 23:20)
  • Panie Yayco By: Gretchen (09.10.2008 - 23:12)
  • Oczywiście By: max (09.10.2008 - 22:44)
  • Każdemu po denarze, Panie Maxie? By: yayco (09.10.2008 - 22:38)
  • Ma Pani rację, By: yayco (09.10.2008 - 22:34)
  • Panie Yayco By: max (09.10.2008 - 22:27)
  • Panie Yayco By: Gretchen (09.10.2008 - 22:21)
  • Pani Gretchen, By: yayco (09.10.2008 - 22:14)
  • Minęło półtorej godziny By: Gretchen (09.10.2008 - 22:10)
  • O wilku, Pan powiadasz? By: yayco (09.10.2008 - 22:06)
  • Jutro, Panie Yayco, By: germania (09.10.2008 - 22:05)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (09.10.2008 - 21:56)
  • Ja jestem optymistą Panie Maxie, By: yayco (09.10.2008 - 21:44)
  • Przyjdzie mi, Panie Yayco, By: germania (09.10.2008 - 21:37)
  • Ciekawe By: max (09.10.2008 - 21:36)
  • Dzięki Panie Grzesiu, By: yayco (09.10.2008 - 21:31)
  • Hm, By: tecumseh (09.10.2008 - 21:21)
  • Panie Maxie, By: yayco (09.10.2008 - 21:18)
  • Panie Yayco By: max (09.10.2008 - 21:06)
  • Pani Delilah, By: yayco (09.10.2008 - 21:02)
  • >Panie Yayco By: Delilah (09.10.2008 - 20:41)
  • Wszelki Duch... Panie Referencie! By: yayco (09.10.2008 - 20:12)
  • -->Yayco By: referent (09.10.2008 - 20:02)
  • I jeszcze jeden drobiazg, Pani Delilah, By: yayco (09.10.2008 - 19:38)
  • Szanowna Pani Delilah, By: yayco (09.10.2008 - 19:26)
  • >Panie Yayco By: Delilah (09.10.2008 - 18:45)
  • Panie Oszuście, By: yayco (09.10.2008 - 18:25)
  • Szanowny Panie Y. By: oszust1 (09.10.2008 - 18:17)