Tarantulo,

Tarantulo,

ja miałem przyjemność niewątpliwie wątpliwą być na szkoleniu oficerów rezerwy latem 1981 w czasie tzw. karnawału Solidarności. Tydzień nas szkolili na stojących w miejscu transporterach pływających, opowiadając jak one fajnie pływają, gdy jest do nich benzyna. Do tego próbowali nas pouczać politrucy na zajęciach uświadamiających ale po jednej inauguracyjnej dyskusji przegranej sromotnie zrezygnowali…


Panie Yayco - moje kilka pierwszych dni... By: chamopole (16 komentarzy) 16 grudzień, 2008 - 14:08