Rafale

Rafale

Pan Bóg jest zawsze TEN. Czy to jako Zeus, czy Wisznu, czy jako TEN NASZ.

Ale w moim śnie, to nie On jest chętny do zbawiania. Po prostu, postanowił zaspokoić mrzonki i tęsknoty jakiegoś blogera z niszowego blogowiska. Który 365 dni temu wypełnił kilka rubryk webowego formularza, z mocnym postanowieniem, że się za zbawianie świata tudzież ojczyzny zaraz zabierze…

I zostawił na szafce brief.


Jest sprawa By: merlot (11 komentarzy) 20 grudzień, 2008 - 23:00