Joteszu,

Joteszu,

Za, przeciw czemu?

Joteszu, pisałeś, że z różnych powodów wybrałeś jedną ze stron, tylko czyją?
Stronę osadnika z karabinem, wierzącego, że cała ta ziemia obiecana mu została w Biblii, będącego lustrzanym odbiciem tych z Hamasu?

A może stronę byłego żołnierza IDF, któremu dowódca w Hebronie kazał uderzyć kolbą w głowę palestyńskie dziecko i który działa teraz w jednej z takich organizacji jak “Breaking the silence” albo “B’Tselem”?

Albo stronę obojętności – tą którą wybrało wielu Izraelczyków, którzy osobiście nie chcą wiedzieć co się dzieje w Autonomii, kibicują wojsku likwidującemu terrorystów, pielęgnują jedynie własne krzywdy, a na każde słowo krytyki reagują agresją?

To wszystko są izraelskie strony…

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Płynny ołów się rozlewa... By: xipetotec (33 komentarzy) 3 styczeń, 2009 - 20:14