Panie Igło,

Panie Igło,

w żadnym, za przeproszeniem, akcie normatywnym nie ma przepisu, że musi Pan spoglądać na mnie z aprobatą.

Wystarczy, że się tolerujemy w ramach jednej platformy blogerskiej.

Kłopotów współczuję, usprawiedliwiać się nie zwykłam, więc Pańskie podpunkty przyjmuję obojętnie dosyć.

pozdrawiam z niezmąconą powagą


Konstytucyjne abecadło. Czy konstytucja powinna być aktem normatywnym? By: yayco (32 komentarzy) 17 styczeń, 2009 - 17:17