Ernestto,

Ernestto,

Burrughsa też nie czytałem nic, w ogóle z tej betanickiej literatury to ja chyba nic nie znam.

Ksiązki “Chłopięce lata”: (bo chyba taki ma tytuł) Wolffa też nie znam, ostatnio szukałem w bibliotece ale nie było.

Co do płytki, ewentualnie za jakieś dwa tygodnie się odezwe, bo teraz w bezczasie jestem i w ogóle niedługo wyjeżdżam.

pzdr


Z notatnika filmowego cz. VIII - "Chłopięcy świat" (Boy's Life) By: tecumseh (21 komentarzy) 2 luty, 2009 - 00:01