Pino,

Pino,

no od ćpuna niewiele w sumie, acz kilku cpunów w przerwach między ćpaniem stworzyło trochę wspaniałych rzeczy.

Tyle że to ćpanie ich zabiło też, Riedla choćby.

pzdr

P.S. Ładnie gra to co zapodałaś.
W ogóle idem do ciebie muzyki posłuchać już od wczoraj, ale jakoś dojść nie mogę:)

Ale w końcu się pojawię:)


Z notatnika filmowego cz. VIII - "Chłopięcy świat" (Boy's Life) By: tecumseh (21 komentarzy) 2 luty, 2009 - 00:01