Co do tych biedactw pewnie ma Pan rację używając tego określenia.
Gdy zaś idzie o Planty i rodowitych krakowian, to, niestety, opiera się Pan na obiegowych opiniach, które – jak to zwykle bywa – niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.
Otóż rodowici krakowianie bywają glównie w kawiarniach, np. w Europejskiej, u Redolfiego czy w Noworolskim. Zaś na spacery zdrowotne udają się zazwyczaj Aleją Waszyngtona na Kopiec Kościuszki. Gdy ladna pogoda przemieszczamy się także na Blonia i do Parku dra Jordana.
Po Plantach przechadzają się turyści oraz szanowni goście (wedle obyczaju austriackiego zwani die Zugereisten ); my traktujemy je tylko jako szlak prowadzący do celu czyli kawiarni lub miejsca pracy. Choć i kawiarnia w Krakowie może być miejscem pracy.
Panie Autorze
Co do tych biedactw pewnie ma Pan rację używając tego określenia.
Gdy zaś idzie o Planty i rodowitych krakowian, to, niestety, opiera się Pan na obiegowych opiniach, które – jak to zwykle bywa – niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.
Otóż rodowici krakowianie bywają glównie w kawiarniach, np. w Europejskiej, u Redolfiego czy w Noworolskim. Zaś na spacery zdrowotne udają się zazwyczaj Aleją Waszyngtona na Kopiec Kościuszki. Gdy ladna pogoda przemieszczamy się także na Blonia i do Parku dra Jordana.
Po Plantach przechadzają się turyści oraz szanowni goście (wedle obyczaju austriackiego zwani die Zugereisten ); my traktujemy je tylko jako szlak prowadzący do celu czyli kawiarni lub miejsca pracy. Choć i kawiarnia w Krakowie może być miejscem pracy.
abwarten und Tee trinken
Lorenzo -- 24.02.2009 - 18:50