MAW

MAW

Dokladnie!
Wpuszczasz do domu jakiegos czlowieka, zeby mogl chocby kilka dni przenocowac i dojsc do siebie, a on zaczyna wprowadzac swoje porzadki i obyczaje. A kiedy zauwazysz, ze nie jest u siebie, to jeszcze wezwie policje i oskarzy cie o maltretowanie.

Takze pelna zgoda co do Iraku i Korei. Niestety obawiam sie, ze koreanczycy to nie sa takie same leszcze jak wojsko irackie i tam naprawde z duzymi stratami trzeba by sie bylo liczyc.


Normalne życie z sąsiadem, z Al-Quaeda By: andy661 (14 komentarzy) 11 marzec, 2009 - 11:42