Niestety, Grzesiu

Niestety, Grzesiu

Kazimiera Szczuka wyczerpuje mój limit sympatii dla feministek.
Pozwolisz, że uwierzę Ci na słowo, co do sensowności.

A poza tym problem mistrza Romana mnie nuży.
Uważam, że powinien wsiąść w samolot i jak najszybciej stanąć przed sądem.
Żeby Zanussi et consortes nie mogli wygadywać więcej tych bzdur, którymi jesteśmy karmieni.

Łatwo powiedzieć – wsiąść w samolot.

Ale mówię.


Ja bardzo Cię przepraszam, czyli o szczuciu Szczuką By: ania (22 komentarzy) 30 wrzesień, 2009 - 17:31