Grześ

Grześ

No, dla mnie to nawet nie chyba, a na pewno, najlepsza rzecz Chandlera. Hmmm… Swoją drogą, to nawet ciekawy temat na post – znaczy się Chandler, choć raczej nie w najbliższej przyszłości. Najpierw trza dokończyć inne rzeczy, co to co się je zaczęło.

Ale z tego co widzę, jakiś maraton chandlerowski na TXT, to by była ciekawa rzecz… Znaczy się kilka postów tekstowiskowych blogerów na temat tego pana i jego twórczości, książek, “spotkań” z Chandlerem itp. Hmmm.

Pozdrawiam.


Generałowi dedykuję By: paprotnik (25 komentarzy) 16 grudzień, 2009 - 11:43