No pewnie, ż ekrytyka potrzebna,

No pewnie, ż ekrytyka potrzebna,

ale jak ktoś się jeszcze na tym zna i Chandlera czytał, to już w ogóle źle:)

ja lubię pisać na niszowe tematy, bo wtedy nikt mnie nie może skrytykować:)

Co do pisania o Chandlerze,. to tak, najpierw musiałbym pożyczyć wszystko (bo czytałem lata temu), później przeczytać, później pomyśleć i dopiero napisać.

W sumie jako że do bibliotek różnych najwcześniej wybiorę się między świętami a Sylwestrem, zanim przeczytam i się zbiorę, to…:)

Myślę, że dobry termin to będzie tak po 20 stycznia gdzieś (bo wolne od jednej szkoły mi się zaczyna), możemy wtedy pisać epopeje o Chandlerze i wiekopomne analizy jego twórczości.

Pino, zgłaszasz się na ochotnika?

Byłby trójgłos wtedy, no.

No i liczę na udział Referenta&Yassy:)

Kto jeszcze zna i lubi Chandlera?


Generałowi dedykuję By: paprotnik (25 komentarzy) 16 grudzień, 2009 - 11:43