A Grzesiu, prose pani

A Grzesiu, prose pani

to lubi dodawać to wnerwiające, angielskie chyba, bo przecież nie polskie ani niemieckie “no”, na końcu zdania, czego już się oficjalnie czepiłem na TXT wcześniej, zatem ja upieram się przy zapożyczonym “prawda”, choć mój ś.p. Dziadek uwielbiał to w wersji bardziej dosadnej, kończąc wszystkie istotne fragmenty wykładu za pomocą “prawda, tak” – nie żartuję, tak było!


Piszę, tak? By: lagriffe (11 komentarzy) 18 luty, 2013 - 10:12