Nie mój cyrk,nie moje małpy

Kilka dni napisałam na Salonie coś w tym guście.Dzisiaj nie chcę przeklejać,piszę na nowo no bo doszło też kilka nowych okoliczności.
Dopóki rządził Jarkacz śledziłam WSI24,słuchałam nawet Szkła Kontaktowego ( wiem,to masochizm).

Po prostu chciałam wiedzieć co się dzieje,musiałam słuchać konferencji prasowych,aby wiedzieć, czy dziennikarze czepiają się bez powodu,cytują zdania wyrwane z kontekstu,czy jednak mają rację .Jeśli mieli,a czasami tak było,przeżywałam,bo PIS to była moja partia,na nich głosowałam i w nich pokładałam nadzieje.

Teraz siedzę sobie spokojnie w ciepłym mieszkaniu.Z okna aż po horyzont widzę wzdłuż Wisłostrady zaparkowane autokary.Protest nauczycieli.
Będę musiała wyjść za godzinę i jechać do Śródmieścia,ale już dawno wiem,jak to robić.I tak wczoraj,bez żadnej demonstracji autobusy przez pół godziny nie mogły skręcić z Marszałkowskiej w Aleje,a żadnego policjanta nie było.

Wcześniej byli górnicy a właściwie ich żony.Lekarze,pielęgniarki.Mają być jeszcze ratownicy medyczni.Nawet mogę mieć pewne współczucie – nawet ja nie sądziłam,że w tak krótkim czasie wszyscy będą chcieli sprawdzić obietnice PO.

Ale cóż – takie są prawa rynku.Jak się kupowało przychylność populistycznymi chwytami to się ma.

Jestem tylko ciekawa jednego.Gdzie są ci zwolennicy PO ? Dlaczego zażarcie nie bronią swojego rządu ? Na Salonie przed wyborami było ich pełno.Teraz wymiotło.A nieliczni zaczynają mówić ludzkim głosem

PS Ale niektóre sprawy idą rządowi piorunem – zmiany personalne,wypuszczanie swoich i wsadzanie,albo przynajmniej nękanie przesłuchaniami nieswoich.Ciekawe,czy Wieczerzaka też trzeba będzie po kilku dniach zwolnić ?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Współczuję PO

Naprawdę, nie wiem, czy wiedzieli, na co się porywają. Nie lepiej im było nie rozwiązywać Sejmu? Dać PiS porządzić?

pzdr

[ost. Krótka historia BBC “B”]


.

.


>Ufka

Ja co prawda nigdy zbyt gorąca miłością do PO nie pałałam, ale ponieważ głosowałam własnie na nich więc postaram się odpowiedzieć na Twoje dylematy.
Otóż, przypomnij sobie moja droga, kto przez ostatnie dwa lata do znudzenia trąbił o wzroście gospodarczym, znakomitym stanie finansów państwowych, rewelacyjnej koniunkturze, rozsnących płacach i malejącym bezrobociu, jednym słowem kto uprawiał natrętną propagandę sukcesu? Czy przypadkem nie Kaczyński było temu panu?
Trudno się dziwić, że oczekiwania społeczne zostały wywindowane do niebotycznie wysokiego poziomu, tak jak trudno się dziwić, że ludzie słysząc non-stop o wzroście gospodarczym chcieliby zobaczyć efekty tego wzrostu bezpośrednio w swoich potrfelach. PO musi po prostu przełknąć tę żabę, która posostawiło po sobie PIS – wszystko na ten temat.

A swoją drogą dziwi mnie ten masochizm pisowców który opisujesz. Dla policzenia odcinków “Szkła Kontaktowego” które obejrzałam znakomicie wystarczyłoby palców u rąk.


Jestem tylko ciekawa

Jestem tylko ciekawa jednego.Gdzie są ci zwolennicy PO ? Dlaczego zażarcie nie bronią swojego rządu ? Na Salonie przed wyborami było ich pełno.Teraz wymiotło.A nieliczni zaczynają mówić ludzkim głosem

Widzisz Ufko zaczynasz rozumieć! Mało jest wśród nas, zwolenników PO fanatyków i pałkarzy. To jest normalny stan.

Nikt za Tudskiem w ogień nie pójdzie, a ten zryw (55% frekwencji!!! był tylko dlatego że trzeba było bronić Polski przed niepoczytalnym politykiem który do władzy dopuścił kurwiarzy i złodziejów z SBobrony.
Tusk to nie bożek, należy mu dawać ostro po dupie i nie bronić przed niczym.

pozdrawiam!


Magia

Nie mam krótkiej pamięci.Tylko jeżeli jesteś uczciwa to powiedz – czy można porównywać np bieg dwóch zawodników – jednemu sędzia sprzyja,drugiego oskarża o falstart,jeden ma najnowsze adidasy i masażystę i psychologa a drugi dziurawe kapcie.
Nie twierdzę,że wszystko było ok – gdyby było,to mimo wszystko PIS by wygrał.Ale 5 mln elektoratu PO dwóch latach tego złego rządzenia to jednak chyba nie jest źle ?


Hamilton

Tylko ten wstrętny Jarkacz wyeliminował Samąbronę skutecznie,teraz,aby dokopać Ziobrze Lepper znowu jest wyciągany z niebytu


skutecznie

Ale najprawdopodobniej nieuczciwie. Zasady zobowiązują.
I zakończ tą śpiewkę o 5 milionach wyborców. Wybory przegrane mimo tego i totalnej władzy w mediach publicznych.

Nierozumiem, kto wyciąga Leppera?


Magio, Ufko & Delilah

U mnie to tam PiS i PO siedzą w jednym worku i w tym worku się gryzą.
Razem być może, mogliby coś zdziałać, ale jak wiadomo, na to się nie zanosi.
Tak jak piszecie to wszystkie macie rację, a ja wychodzę na Tewje Mleczarza.
Obietnice zastąpiły plany przeprowadzenia reform.
To się oczywiście odbija czkawką naszym politykom, ale z drugiej strony nie uważam by ludzie poszli głosować na PO wierząc w jakiś cud.
Taki był nastrój to i zagłosowali a przedtem na PiS. nic w tym osobliwego, to raczej męczące na dłuższą metę.
Gdyby, ktoś chciał zreperować państwo, musiałby wykazać ogromną odwagę i determinację.
Nasi rządzący miewają tylko odruchy. W najlepszym przypadku łatają dziury, w najgorszym niszczą przyszłość, zadłużając się dzisiaj w naszym imieniu, a właściwie naszych dzieci.
Ale nic to, bez nerwacji.

jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


.

.


Jarecki

Zgodzę się z tobą.Ale powiedz jak to jest – od zwykłego górnika wymaga sie aby znał sie na wszystkim – od efektywności kopalni po handel węglem.A politycy mogą z nielicznymi wyjątkami ciągnąć kasę przez prawie 20 lat i za nic nie odpowiadać.
Jest takie powiedzenie – jak nie potrafisz…
Lecę do roboty.Będę wieczorem hurtem odpowiadać


>Jacku

Jasne, że w cuda nikt nie wierzył i chyba tak naprawdę nikt ich nie oczekuje.
Fala roszczeń poszczególnych grup zawodowych trwa już od dawna, rząd PISu mógł jedynie podsycic je swoją hurraoptymistyczną propagandą i całkowitym brakiem reform.
Z tym jednym workiem tez masz sporo racji, o podobieństwie polityków obu partii najlepiej świadczy chociażby ilość partyjnych transferów między nimi. Obydwie partie są gotowe zrobic wszystko aby tylko zdobyć i utrzymać władzę, bez cienia odpowiedzialności obiecają wszystko wszystkim.
Co gorsza, w przypadku próby wprowadzenia jakichkolwiek reform rząd musi zmagać się nie tylko z oporem poszczególnych, zainteresowanych środowisk, lecz równiez z opozycją, która za nic majac interes kraju robi co może aby każdy, najwet najlepszy projekt reform storpedować i tym samym dowalić ekipie rzadzącej.


.

.


Szanowni

Ktos powiedział, że sprzątanie po PiS potrwa długo. A sprzątanie po poprzednich rządach i reżymach potrwa jeszcze dłuźej. Czy sprzątającym będzie PO? Nie wiem. Ale ktoś to musi posprzątać i nie będzie to zrobione w kilka dni. Samo złamanie monopolu związków zawodowych i nakłonienie ich do zajmowania się tym, do czego zostały stworzone, to niemal syzyfowa praca.

A Państwo (także jako społeczeństwo) zachowujecie się niczym nowy polski biznesmen – inwestuję dzisiaj 100, to jutro chcę mieć tysiąc. I to w gotówce najlepiej.

Pozdrawiam serdecznie


Magia

Czego nie rozumiesz ??? Przecież i tu i na Salonie różne Warzechy piszą,że górnicy powinni zrozumieć to,zrozumieć tamto…O roli rządu nic…To po cholerę mam płacić na jakiś rząd ???


.

.


Nawet gdyby PiS rzadzilo do tej pory...

...nie zahamowalo by to narastajacej fali protestow.

Postbolszewicka PiS po za typowymi dla wszelkich fundamentalistow krzykami o zdrajcach (czyli tych co nie w PiSie) rozdawnictwem stanowisk (co w Polsce robia wszystkie “opcje”, z tym ze PiS mial podobno z tym walczyc) okazal sie jeszcze wieksza zbieranina niedouczonych nieudacznikow zainteresowanych wylacznie soba, znaczy wladza.

Reasumujac: przed 2005 rokiem nie dzialo sie w Polsce najlepiej natomiast PiS rozpieprzyl wszystko jeszcze bardziej.

Czy PO sobie poradzi? Obawiam, sie ze tak szybko nikt sobie nie poradzi. Panstwo i jego struktury sa bardzo slabe, gdyz wszystkie “partie polityczne” przede wszystkim licza glosy, a nie wartosci w gospodarce.

Najwazniejsze dla rzadzacych i opozycji sa wykresy popularnosci, a nie wykresy stanu gospodarki.

Polske na nogi moglaby postawic tylko szeroka wspolpraca miedzy partyjna, taka na wzor Wielkiej Koalicji w Niemczech. Nie mam tu na mysli zadnego POPiSu bo to za malo. Wielka Koalicja w Polsce winna skladac sie ze wszystkich partii zasiadajacych w sejmie.

A to w Polsce political fiction jest. Parafrazujac scenke z “Żywota Briana” (“Monty Python’s Life of Brian” – 1979) – przecietny sympatyk PiS nienawidzi ruskich, niemcow i zydow, ale jeszcze bardziej niz ruskich, niemcow i zydow nienawidzi tych z PO (vice versa tez czesto)

I jak w tym kraju ma byc dobrze?

Jerry


Sir Hamikton

“Wybory przegrane mimo tego i totalnej władzy w mediach publicznych.”

Waść z Marsa?! Totalną władzę w mediach to posiadał i posiada POLiD.


.

.


wiki

Jeśli ja z Marsa to ty z Wenus chyba. Największe media w kraju są w rękach ludzi PiS (TVP, PR poniekąd Rzeczpospolita). Widać brednia powtarzana 1000x zaszkodziła Ci i uznajesz ją za prawdę objawioną.

pozatym odeszliśmy od tematu – odpowiadałem Ufce na pytanie
czemu zwolennicy PO nie bronią rządu?


@

Ci co głosowali na Peło to różne odcienie idiotów.

Plus nieco kopniętych “rynkowych liberałów”, którym Korwin mózgi przerobił na trociny, i skutkiem tego tak zgłupieli, że we wszystko uwierzą, byle co trzecie słowo usłyszeli jakiś liberalny keyword.

Faktem jednak jest, że ta zgraja jest przy tym tak tchórzliwa, że teraz siedzi cicho. Ciekawe jak będą bronić tusków i ojropy kiedy zaczną się prawdziwe schody.

Ten rząd przetrwa całe 4 lata? Ktoś się chce założyć?

Teraz na giełdzie będzie korekta, zobaczycie ludzie co zaczną wyprawiać na ten temat merdia! I ilu “rynkowych, rozumiejących ekonomię” idiotów na tę nową “hossę” się nabierze.

A niech płacą durnie, ja nie będę po ich forsie płakał.

————————-
triarius


Tygrys

“Ci co głosowali na Peło to różne odcienie idiotów.”

Tutaj też łżą jak należy. Nie dziwi to, widocznie byli odpowiednio szkoleni.


triarius, wiki

a świstak siedzi i zawija :)


Nie ma Kaczorów

i jest od razu lepiej.
Ja przynajmniej wciąż to słyszę. Nie ma wykrzywionych nienawiścią twarzy, jad się przestał sączyć. Mniej Gosiewskiego, mniej Ziobry, mniej Jarkacza.
Teraz czas na miłe twarze i okrągłe słowa.
Uwierz, są tacy, którym to wystarczy.

Reszta wciąż ma nadzieję, bo niełatwo sobie powiedzieć, że nie tego się spodziewaliśmy.

Chyba obie przez to przeszłyśmy niedawno, nieprawdaż?


@

sirhamilton

a świstak siedzi i zawija :)

Nigdy nie wiem o co chodzi z tym świstakiem.

————————-
triarius


@

Agnieszka

i jest od razu lepiej.
Ja przynajmniej wciąż to słyszę. Nie ma wykrzywionych nienawiścią twarzy, jad się przestał sączyć. Mniej Gosiewskiego, mniej Ziobry, mniej Jarkacza.
Teraz czas na miłe twarze i okrągłe słowa.
Uwierz, są tacy, którym to wystarczy.

Reszta wciąż ma nadzieję, bo niełatwo sobie powiedzieć, że nie tego się spodziewaliśmy.

Chyba obie przez to przeszłyśmy niedawno, nieprawdaż?

Szczególnie wczorajsza konferencja prasowa odnowionej prokuratury to było arcydzieło!

Warto by było coś na ten temat napisać, bo to temat rzeka. I zdaje się na mnie to spadnie.

————————-
triarius


Napisz,

ja w ogóle nie oglądam programów informacyjnych ani publicystycznych i zielona jestem.
Na dodatek ten pan minister mnie lekko przeraża.


.

.


@

Agnieszka

ja w ogóle nie oglądam programów informacyjnych ani publicystycznych i zielona jestem.
Na dodatek ten pan minister mnie lekko przeraża.

Ja też z reguly teraz nie oglądam. Pan minister to czysty koszmar, mógłby straszyć dzieci. I nie tylko dzieci – wszystkich, poza może gansterami i wielkimi aferzystami.

Ale tamta konferencja to bylo naprawdę coś! Lenin skrzyżowany z epoką wszechwładzy mediów. Cudo!

Pozdrawiam

————————-
triarius


Triariusie,

pisz, pisz.

Pozdrawiam.


hmm...

cos widze, ze moj komentarz o Wielkiej Koalicji jakos tak bez echa…

Znaczy faktycznie w zbyt glebokie fiction sie bylem wdepnalem :-)

Jerry


Magio,

zdaje mi się, że koalicja nie trwała 2 lata, ale może się mylę. I żeby była jasność: nie za taką koalicją głosowałam.

Sukcesy? Cóż, nie siedzę w polityce i trudno mi analizować jakieś wskaźniki, bo się na tym nie znam. A! Giełda! Ale to z pewnością nie ma nic wspólnego z PiSem.

W szkołach pewne sprawy przekręciły się z głowy i stanęły na nogach, zaczęto płacić za matury i podniesiono stawki egzaminatorom. Nauczyciel stał sie urzędnikiem państwowym, lżenie go kończy sie sądem, co dla różnych dziwaków na znaczenie.

Co do prawicowości: nie był to rząd prawicowy, może co najwyżej w sferze światopoglądowej. Ot, taki detal.
I może jeszcze ten, że sukces to nie wszystko.

Nie wiem, czy sobie powinnaś współczuć, myślę, że jako osoba krytycznie podchodząca do swych wyborów, będziesz w stanie za jakiś czas sama zadecydować, jak postępować.


Szeryfie szanowny

z przykrością stwierdzam,że pomyliłeś salony.

W tym miejscu nie ma płaszczyzny do budowania zgody narodowej,porozumienia ponad podziałami.

Tu się jątrzy,tu się obraża,tu głupim się zostaje itp.
Oczywiscie pod warunkiem,że nie jest się fanatycznym zwolennikiem jedynie słusznej partii PiS.


Zenku,

trudno mi rozmawiać z Tobą na temat PiS, bo wiem, co myślisz o J. Kaczyńskim. Napisałeś to wyraźnie.
Czy naprawdę tak chciałeś budować zgodę i porozumienie ponad podziałami?


Drogi Szeryfie

My nie Hiszpania, żebyśmy sie tak wszyscy nagle, wspólnie za cos zabierali :((

Pozdrawiam serdecznie

PS. Ale gdybysmy mieli króla, to kto wie…


Spokojnie,powoli

ja uważam,że PiS to nie tylko Jarkacz.To jest,jak podpieracie sie stale wyborami,ponad 5 milionów ludzi,Polaków.

Nie chcę Polski w wykonaniu Jarkacza,ale chętnie oddałbym życie za Polskę Prawą i Sprawiedliwą.

Polska to blisko 40 milionowa społeczność,a nie wynaturzony polityk,chory na władzę,na terror i policyjne państwo.


@

19zenek

ja uważam,że PiS to nie tylko Jarkacz.To jest,jak podpieracie sie stale wyborami,ponad 5 milionów ludzi,Polaków.

Nie chcę Polski w wykonaniu Jarkacza,ale chętnie oddałbym życie za Polskę Prawą i Sprawiedliwą.

Polska to blisko 40 milionowa społeczność,a nie wynaturzony polityk,chory na władzę,na terror i policyjne państwo.

Piękny przykład pełowskiego świra z patriotycznym zadęciem.

Może jeszcze się doczekasz tego zdychania, jeśli nie jesteś zbyt stary… A sądząc po esemesowej mądrości twych bonmotów rodem ze “Szkła Kontaktowego” młody jesteś. No to się doczekasz. ;-)

————————-
triarius


Wolę

liczbę pojedynczą.
Nie podpieram się pięcioma milionami. Jestem jedną osoba, rozmawiam z jedną osobą, czasem uogólniam, ale nie per “wy” a raczej per “oni”.
Tak wolę.


Oj Triarusie

gdybyś nie był tak narcystyczny i spojrzał wokół,to nie pisałbyś bzdur,przy okazji obrażając ludzi,którzy nie są ci nic winni.


Ufka

Zupełnie inaczej to widzę ale i tak Cię lubię.
Pozdrawiam


--> 19zenek & Lorenzo

No tak, to jest wlasnie ta oczywista oczywistosc.

I bedzie trwala tak dlugo, dopóki bedziemy jako narod sie spierac w temacie “kto ma rzadzic” zamiast “jak sie rzadzic”.

A i krol nic tu nie pomoze. Niestety.

Jerry


PiS i PO

Jarecki:
U mnie to tam PiS i PO siedzą w jednym worku i w tym worku się gryzą.

Właśnie! Jak można tego nie widzieć? Tu jest mój kawałek z kwietnia tamtego roku, żeby nie było, że muszę doraźnie kombinować w tak banalnych kwestiach:

Dwie największe partie zgadzają się tylko w kwestiach małej wagi, właściwie nie mających znaczenia dla codziennego życia obywatela RP. Otóż PiS i PO zgadzają się co do tego, że: ma być demokracja, ma być przymus ubezpieczeń, ma być przymus posyłania dzieci do szkoły, ma być podatek dochodowy, trzeba lizać dupę Brukseli bo jeśli nie Unia to co, umowy “wolnych” ludzi mają ustępować przed ustawami, państwo ma zajmować się ustalaniem cen pietruszki (czy może wódki, paliwa i fajek).

Natomiast w kwestiach istotnych PiS i PO bardzo różnią się między sobą. PiS chciało żeby najwięcej mandatów w parlamencie zdobyli kandydaci PiS-u, natomiast PO walczyła o jak największą liczbę mandatów dla kandydatów PO. PiS w wyborach prezydenckich wystawiło Lecha Kaczyńskiego, a PO Donalda Tuska. PiS chciało aby Sejm odebrał immunitet posłance Ostrowskiej, PO była przeciwna.

Dictum sapienti sat.

Pozdro.


wyrusie

wyrus na lewym skrzydle, oddaje piłkę do środka, odegranie… wyrus sam na sam z przeogromnym bramkarzem!!! mija go…pusta bramka…GOOL!
Proszę państwa! GOoooooooooooooL!

Ps. Nie ma PS, tak jest!
jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


Nie bywszy w domu ,teraz odpowiadam hurtem

Też uważam,że powinno się zrobić jakąś ogólnonarodową dyskusję i wytyczyć jakieś najważniejsze cele i sposoby dojścia do celu.Ale jak,kiedy nawet porządnych dziennikarzy nie mamy – jedni będą pisać,że “cały naród to”, a inni,że “cały naród tamto”.
Nie jestem ekonomistką ,ale też nie jestem na tyle głupia,żeby można było mi wmówić,że wszystko w cudowny sposób dzieje się bez przyczyny.
Pominę giełdę,chociaż spadki są trzy razy większe niż na innych.Ale np przed chwilą przeczytałam na Onecie,że gospodarka w grudniu spadła w stosunku do listopada o 8,7% – to też wina rynków amerykańskich ?
Rząd PIS-u właściwie niczego nie sprywatyzował,a zmniejszył deficyt z planowanych 30 mld do 16,7 mld
Bezrobocie znacząco spadło,staliśmy się atrakcyjniejsi dla inwestorów zagranicznych.Można by pewnie jeszcze coś znaleźć,ale dla mnie wystarczy
A jeśli chodzi o obrażanie – czy ja kogoś osobiście obrażam ( np w komentarzach) ?
Najwyżej piszę czasami jakieś prowokujące zdania w notatkach,ale po pierwsze taka uroda blogu a po drugie trudno pisać wielostronicowe elaboraty – zwykle skróty niosą pewne uproszczenia.
Myślę,że wszyscy tutaj chcą tak jak Zenek19 tyle,że każdy ma trochę inną wizję.
A Starego też lubię :)))


PO u władzy i od razu krach

Dobre i z deficytem tez dobre. A jakie to działania rządu PiSu sprawiły zmniejszenie tego deficytu? Jeden konkret proszę (zresztą proszę od dłuższego czasu i cisza)

Strajki nauczycieli czy lekarzy to nie zasługa PO czy PiS, ale wieloletnich zaniedbań. Jeśli chodzi o belfrów to Tusk troszkę sam sobie jest winien rozbudzając niepotrzebnie apetyt. Niemniej od kilku lat słyszymy, że dziura w budżecie, że zaraz wybory, że trzeba wpierw coś tam ustabilizować, że teraz jest służba zdrowia u progu zapaści, że górnicy palą opony i ci nauczyciele tak przychodzili, kiwali głową ze zrozumieniem i czekali na lepsze czasy. I wreszcie nadejszła wiekopomna chwila, że już im się nie chce czekać. Chcą cudu. Ktoś obiecał. Że jest on nierealny to już mają w dupie. Kiedy będzie realny za 2, 5, 10 lat?


No właśnie Sajonara

Czekam na taki sejm i taki rząd,który powie – tak,nie mamy i nie damy,ale my tez będziemy cierpieć,żyć za minimum socjalne ( tu już nieco przegięłam :))),a partie utrzymamy tylko ze składek.Zamiast na plakaty wyborcze damy dla biednych….rozmarzyłam się przy piątku


Subskrybuj zawartość