organizacji i przebiegu EURO 2012 cz. 2
Nasz Dziennik - Czerwony kur znowu wokół Przemyśla. Jak donosi nasz korespondent, absolwent toruńskiej Szkoły Mediów, hordy ukraińskich nacjonalistów znowu palą, biją i mordują w POLSKICH wioskach. Wczoraj do takich kolejnych przypadków doszło we wsi Czahy Kołaki. Atak nastąpił kiedy orszak ślubny po przyjęciu naszego TRADYCYJNEGO, POLSKIEGO SAKRAMENTU zmierzał w radosnym korowodzie z Kościoła do remizy, w celu kontynuowania POLSKICH weselnych obrzędów. Został wtedy zaatakowany przez ukraińską bojówkę, przywiezioną w tym celu autokarem na lwowskich numerach rejestracyjnych, są ranni, interweniowała policja, której udało się schwytać 2 sprawców, spośród atakujących Tylko dzięki interwencji Straży Pożarnej nie spłonął podpalony Polski Kosciół urządzony w zabytkowej, byłej cerkwi. Organizacje POLSKICH Patriotów w Przemyślu, zapowiadają powołanie POLSKICH ODDZIAŁÓW Samoobrony, oraz zablokowanie ukraińskiej szkoły podstawowej i gimnazjum. Postulują też zamknięcie jedynego przejścia granicznego w Medyce, aby uniemożliwić dalsze przenikanie upowskich bojówek.
Gazeta Wyborcza - do chuligańskich zajść do szło w sobotę niedaleko Przemyśla, pisze nasza Młoda Postępowa Dziennikarka. Podczas ślubu w miejscowym kościele, jeden z weselników, jak okazało się później, podpity, przewrócił na drugiego stojący świecznik z zapalona gromnicą, oblał go przy tym gorącą stearyną, od świecy zajęła się stojąca nieopodal chorągiew. Tylko dzięki przytomności miescowego komendanta Ochotniczej Straży Pożarnej , kościół a właściwie stara zabytkowa cerkiewka, przejęta od unitów przez katolików w ramach pokojowego pojednania pomiędzy kościołami, nie ucierpiała. Niestety szarpanina podpitych wyrostków przeniosła się na przykościelny plac i drogę. Interweniowała policja. W tym samym czasie, na nieszczeście, droga przejeżdżał ukraiński autokar, wiozacy Koło Gospodyń Polskich ze wsi Czeremohy Stepanskie w obwodzie Iwano Frankowskicm ( dawniej Stanisławów) na pielgrzymkę do Częstochowy ( niektórzy miejscowi twierdzą, że był to autokar z handlarzami z Sambora, którzy przywieźli przemycany z Ukrainy samogon na wesele i że za drogo chcieli). Autokar został obrzucony kamieniami, jak potem tłumaczyli się sprawcy, wzięli go za policyjny, z posiłkami dla interweniujących policjantów. Dwóm osobom z autokaru trzeba było udzielic pomocy lekarskiej. Sprawa jest bardzo przykra, wydaje się, że Episkopat Polski powinien przeprosić za to, że nie panuje nad rozwydrzonym tłumem, podczas organizacji religijnych uroczystośc i zabobonówi. Cerkiew też powinna zostać zwrócona Ukraińcom, których kilka rodzin nadal jeszcze mieszka w nieodległym promieniu 20 km.
ND - We Lwowie doszło do spotkania zorganizowanego przez POLSKI konsulat z miejscowymi władzami miejskimi. Spotkanie miało być poświęcone organizacji meczów Mistrzostw Europy na miejscowym stadionie oraz zaostrzeniu kontroli na przejściu granicznym w Medyce. Redakcja ND dziwi się przy tej okazji, że strona ukraińska zamierza udostepnić te przejście przez całą dobę i ograniczyć się tylko do kontroli dokumentów. Niestety spotkanie te zostało zakłócone przez pijanego lwowskiego wiceburmistrza, który miał żądać wybudowania pomnika Bohdana Chmielnickiego w Zamościu. POLSKI konsulat odmówił nam komentarza.
GW - We Lwowie odbyło się spotkanie zorganizowane w konsulacie polskim z władzami miejskimi. Rozmawiano o wspólnych inwestycjach samorządowych koniecznych do sprawnej obsługi, napływających na mistrzostwa kibiców. Po obu stronach granicy. Spotkanie zakończyło się współnym przyjęciem na Wysokim Zamku, wydanym na cześć polskiej delegacji, przez mera Lwowa. Wzniesiono toasty na cześć hetmanów: kozackiego Petro Konaszewicza-Sahajdacznego i polskiego Karola Chodkiewicza. Zwyciężców spod Chocimia, nad turecka nawałą. Redakcja dziwi się w zwiazku z tym jaką to politykę zagraniczną prowadzi polski MSZ i co na to pani minister Fotyga , oficjalnie ponoć wspierająca rozszerzenie UE o Turcję. Ambasada turecka w Warszawie powiadomiona przez naszego wicennaczelnego redaktora, o tym antytureckim skandalicznym wyskoku po zastanowieniu odesłała nas do ambasady litewskiej i ukrainskiej. Turecki ambasador tłumaczył się tym, że Chodkiewicz był Litwinem (?) a Chmielnicki Ukraińcem. Tak, ale delegacja była polska i to oficjalna a trudno też aby turecki ambasador znał historię polskiej victorii. Nasz Redaktor naczelny zamierza interweniować w tej sprawie u byłego prezydenta. Przedstawimy czytelnikom nagranie z tego spotkania.
CDN
W obydwu wersjach nie ma Dziennika. I tu się z Panem, zgadzam - tej gazety już nie będzie.
Dziennik stoi na czele partii, której nie ma. Pisze więc ciagle o jakimś Słoweńcu , który nie jest skoczkiem narciarskim i kolegą Małysza. Więc nie wiadomo po co to wypisuje.
Trudno mi opanować chęć użycia wyrazów. Bo to już nie jest wzgledność oglądu rzeczywistości, nie jest to także głupota.
To oczywiste wzniecanie polsko ukraińskiej nienawiści.
Odswiezylem tlumaczenie - powinno sie bez problemow otworzyc - zapraszam do zrobienia testow - innych też :-)
pozdrowienia
Ale fajny tekst, pozdrowionka od chomika!
Masz rację, co do hołoty też.
Najlepsze, że wczoraj w TVNie zaczęli się obelgami Jurkowcy z PiSowcami obrzucać. Na razie od zdrajców zaczęli. Ale wszystko przed nimi.
Herbowi sa też w końcu na h. Jak gołota.
najfajniejszy jest ten fragment o czujności redakcji, która by łączyć a nie dzielić robi te donosy i interwencje.
Pychotka.
Obie gazety są ideologiczne. A gdzie ideologia tam nie ma miejsca na biektywny przekaz. CO prawda GW stara się unikać w ogólnym społecznym odbiorze zaszufladkowania jako gazeta ideologiczna ale choćby na przykładzie powyższych tekstów wiadać jak jest naprawdę.
Co do ND to nawet nie komentuję . Zdanie o nim mam nie najlepsze. Co do GW ....
"...Sprawa jest bardzo przykra, wydaje się, że Episkopat Polski powinien przeprosić za to, że nie panuje nad rozwydrzonym tłumem, podczas organizacji religijnych uroczystośc i zabobonówi. Cerkiew też powinna zostać zwrócona Ukraińcom, których kilka rodzin nadal jeszcze mieszka w nieodległym promieniu 20 km. ..."
wierzyć się nie chce że to zostało napisane.
em.... o co chodziło z imprezą? jestem niedopity, wymęczony, mam kaca, dwa mandaty (nie zostanę politykiem, bo to wstyd). Czuje się wyczyszczony, ze wszystkich złych myśli. I kilka rzeczy postanowiłem...
No to wejdź na blog Nicponia, i zamelduj się na imprezie.