i wodą święconą go traktuje
A diabłem wcielonym jest....
"Sławomir Sierakowski, twórca pisma "Krytyka Polityczna", { który } ujawnił niedawno w "Rzeczpospolitej", że interesują go czysto polityczne cele: chodzi mu o "stworzenie formacji lewicowej z prawdziwego zdarzenia"." co demaskuje p. A.Łukasiak we wczorajszym numerze.
"Swój cel zamierza osiągnąć "przez oddziaływanie intelektualne we wszystkich sferach życia publicznego? w kulturze, filozoficznych sporach i ekonomii". Dziś się okazuje, że telewizja publiczna kierowana przez prezesa Andrzeja Urbańskiego (też polityka) pragnie mu to zadanie ułatwić. Sierakowski ma mieć już niebawem swój własny autorski program w TVP." - pisze dalej przykładając kijem TVP i jej niecnym zamiarom. Żeby było juz całkiem wesoło, to w przedostatnim dodatku Rzepy +/- Sierakowski został opisany przez inną dziennikarkę Rzepy, p.Rybak jako młody zdolny człowiek, i to jeszcze na dodatek, do wzięcia.
To jak to jest szanowni bogobojni redaktorzy Rzeczpospolitej? Czyżbyście zachorowali na chorobę właściwą Gazecie Wyborczej? Co wam wolno to innym już nie?
Wszak te same metody zastosował organ Michnika, zwalczając niejakiego Leppera przy pomocy codziennego pisania o nim i Samoobronie na 1 stronie.
Skutek wiadomy.
Czyżby red. Lisicki stracił rewolucyjną czujność a redakcyjni komisarze katolickiej ortodoksji, Milcarek i Terlikowski, zaspali co nieco?
Może to i dobrze bo lewicy w Polszcze brak. Więc zamiast niej mamy Oleksego i Kwaśniewskiego & Co, politycznych rzezimieszków i twórców oligarchii, grabiącej Polskę pod szyldem lewicy, a czy do spółki z sowietami, czy jako sojusznicy jankesów, to im już wszystko jedno. GW i TVN ładne opakowanie do ich polityki zawsze dorobią.
Mam nadzieję , że Sierakowski ze swoją kamandą wyjdą z wieku niemowlęcego, kiedy to zajmuje ich głównie poklepywanie po tyłkach Biedronia i Szczuki jako proletariuszy współczesnych mediów a zajmą się tym co zawsze było polem działania prawdziwej lewicy, czyli np. powszechną służbą zdrowia albo oświatą. Skończą z uniwersyteckim korytarzami i klubami tanecznymi dla murzynów, a znajdą urzędy bezrobotnych. Wtedy pupy w/w wymienionych okażą się tym czym są. Farsą i medialnym balonem.
Mam nadzieję, że stworzą program polityczno/społeczno/ekonomiczny na miarę lewicy XXI wieku a nie dla elitki palącej ukradkiem skręty, za pieniądze tatusia.
Mam tę nadzieje również dlatego, że spowoduje to odzew prawej strony.
Prawica zajmie się wtedy tym czym powinna a nie pisaniem raportów, przestawianiem sowieckich pomników i wzywaniem Pana Boga ( nadaremno ).
Tak więc do roboty redakcjo Rzepy.
Pierwsza strona dla Sierakowskiego.
Codzień.
Lewica jest potrzebna dla równowagi. Sierakowski, jako jej wódz?
Wyjść z cienia Millera, Kwaśniewskiego, Oleksego i stanąć im przeciw, to praca dla kogoś, kto nie ma żadnych konotacji eseldowskich. To praca dla kogoś, kto zbuduje lewicę przeciwko prawicy, liberałom, populistom, komunizującym katolikom, PiSowcom. Wszyscy oni będą ją zwalczać albo jako przeciwnika ideowgo albo jako konkurenta na scenie. Najbardziej Kwaśniewski.
Chyba, że ją sam w osobie Sierakowskiego wystawił.
Ale wtedy to jest lipa i szkoda się tym zajmować.
Twoje nadzieje na ewolucje Siary są złudne. To jest lewica akademicka, jej zasięg kończy się na TR Warszawa i Galerii Foksal. Nie wiem, co musiałoby się stać, żeby lewicowy guru przestał klepac po tyłku w/w osoby.
Jeśli tak bawi cię sylwetka Sierakowskiego w Plusie-Minusie, to polecam absolutny hicior - pięciostronicową apologie Sierakowskiego w marcowym (bodajże) numerze PRESS.
Nie wiem czy lipa, też tak może być.
To, że polityka potrzebuje pieniędzy, też wiemy.
Ale konkurencji takoż.
powiem cos skandalicznego. Otóż, wpusczanie Sierakowskiego do TVP jako przeciwwagi dla Pospieszalskiego jest pomyleniem z poplątaniem - nie dość, że ten drugi nie buduje "formacji prawicowej z prawdziwego zdarzenia", to jeszcze jego poglądy - które wielu uważa za skrajne, są centrowe. Tak, tak moi mili. Wyjdźcie na chwilę z Warszawki i zobaczcie, co myśli statystyczny Polak. Mysle, że niewiele odbiega od przekonań Pospieszalskiego. Żyjemy w kraju radykałów:)
Więc być może, paradoksalnie, wpuszczenie Sierakowskiego do TVP obnaży właśnie, tylko te poklepywanie tyłków i snucie wizji o rewolucji przy winku i trawce?
Parę miesięcy wystarczy.
państwo opiekuńcze, sprzeciw wobec kapitalizmu... wystarczy wychylić się z Warszawki, aby zobaczyć jak wielu ludzi myśla tak jak on.
Pospieszalski nie tworzy nowego projektu politycznego, lecz wzmacnia istniejący PiS.
Oczywiście pan Jan nie jest intelektualistą, kłamie i obraża, ale to nie jest dowód jego wyższości nad Sierakowskim.
nie przygotowałeś się
Kiedy mnie Pospieszalski z jego fobiami niewiele obchodzi.
Mnie obchodzi powstanie prawdziwej lewicy, co wymusi "sformatowanie się" prawicy.
I jeszcze centrum by się przydało.
Poza Sierakowskim na lewicy nic nie ma.
Na prawicy są durnie z rodziny Smoka Wawelskiego sowiecka agentura obstawiająca RM, i jakaś taka mieszanka dziwaczna lewo/prawo.
I tu masz rację. Tylko kto.
Maciej Jankowski - dawno zgrany. Bugaj - niezdolny chyba do twardej walki, obraża się łatwo, hamletyzuje.
Każdy inny albo jakoś tam umoczony w SLD albo nic nie znaczy.
Myślę, że długo jeszcze będą na lewicy substytuty, czyli w centrum i na prawicy też.
Michalkiewicz i Korwin-Mikke. Wielomski, Merta, Gawin, Cichocki i Karłowicz. Itd.
Do wyboru, do koloru.
Stary już jestem, więc i zmęczony.
Nadzieja też powoli gaśnie.
Zostają Macierewicz i Szyszkowska, albo inne kurioza.
Odpuść pan.
Zestawianie Korwina to może być z kabaretem.
Michalkiewicza to ze szmoncesem.
To nie są figury polityczne.
Gorzej jest niestety, bo ci którzy powinni by robić politykę po prawicy to tez jej nie robią.
A na lewicy ci co ja robią to ją okradają, lewice znaczy i nas też.
I to jest właśnie dramat
Polacy, nie wyzbyci lewicowych tęsknot dali by głos kazdemu, kto by tylko był wiarygodny. Chwytają się więc za to albo szarlatani albo polityczni naciągacze.
Myślę, że lepiej się zająć czymś pozyteczniejszym, jak rozpatrywanie szans lewicy w Polsce.
Pozdrowienia.
czy prawdą jest, co mówią ludzie, że po jedzeniu baraniny na drugi dzień odbija się człowiekowi wełną? :-D
Ja za wiele nie wiem o lewicy najwięcej o PSL:) co mi przychodzi do głowy to :
1.że Sierakowski bierze się jak Lis za prezydenturę
2.że jak ładnie się opakuje w TVP to toto nie wiadomo jak się skończy- jeden telefon z Centrali i po programie
3. że męczennika nikt nie kupi tym razem -chyba że Maciarko się za niego weźmie ot, tak dla zasady- to ma mój głos
4.że może miec sprzymierzeców w byłym lub obecnym już szefie Gadu-Gadu który ma kasę i marzy o prawdziwej lewicy- tak mówił u Żakowskiego w tok2szoku
5.że Żakoś zawsze popisze miłe słówko
6.że może Bugaj pomentoruje- choć wzajemnych relacji miedzy Panami nie znam- klepać się nie będa to pewne
...
może cos jeszcze wpadnie mi do głowy
już bym wolał Niesiołowskiego na lewicy.
Kiedy ja panu nie zazdroszczę ani wypominam, że mocherek na oczy spada i widok ( i rozumek ) zasłania.
Wierzejskiego i Rydzyka też nie zabraniam słuchać i naśladować.
moze czas by wyzbyc sie tego nieznosnego zwyczaju mowienia o 'Polszy'i w 'Polszcze'?
Polecam staropolskie teksty.
Może wtedy też pan nabędziesz tego zwyczaju.
Przy czym słowo "prawica" jest oczywiście mocno nadużywane.
Pisałem o tym pod
http://grabowski.salon24.pl/13630,index.html
("Sojusz d..y z kijem").
Jeżeli ma pan doniesienia z pierwszej ręki, to zgoda.
Świat lewicy nie potrzebuję, pozostaję już tylko ja sam.
No cóż, odmówi mi pan?
Byc moze Mielcarek to ortodoks ale przypisywanie tego
Terlikowskiemu to przesada.
Dla pewnych srodowisk katolickich to wrecz antychryst.
Pozdrawiam.
W pewnym momencie już nie ma odcieni, jest tylko jedyna w swojej słuszności wiara.
ale potem nabralo nienawistnego brzmienia. A uzywane czesto gesto pzrez roznej masci lewakow raczej nie nawiazuje do staropolszczyzny tylko wydaje sie byc wynikiem nostalgii za przeszloscia mniej odlegla. Stad moj postulat.
z kagankiem w lud, powinni pójść, nie do TV;
ale to już nie ma specjalnego znaczenia, oni bratają się z sld, tacy młodzi ludzie...
niektórym udaje się przeżyć. Nie ma znaczenia, czy jest to lewica PRLowska czy czy Polska, sama idea oszustwem Marksa, do czego się przyznaje w listach opublikowanych w Anglii w latach osiemdziesiątych. Dla działaczy lewicy to i tak nie ma znaczenia, ponieważ sama idea jest dla nich drabiną do władzy. Hasełaka są wyjątkowo chwytliwe, to że nie da się ich zrealizować nie stanowi problemu, zawsze są jakieś trudności obiektywne.
"Świat lewicy nie potrzebuję, pozostaję już tylko ja sam. No cóż, odmówi mi pan?"
-- a, to co innego! Proszę bardzo. Proszę sobie kupić kawałek ziemi i tam uprawiać co się chce - komunizm, trockizm, "rewolucję kulturalną", co dusza zapragnie. W swoim gronie.
Panu myli się "w Polszu" z "w Polszcze".
To są 2 różne języki.
Przecież ja pana do swojego grona nie zapraszam.
A nawet przeciwnie.
Ja tak sobie Freemana w stawie topię i z Jareckim po Polszcze jeżdżę.
Oni to wytrzymują, a pan nie?
Ja po australijsku nie rozumiem, a nawet po nowozelandzku.
Jako wnuk żołnierza Lisa-Kuli .
I więcej czasu panu nie zamierzam poświęcać.
Polsza to po rosyjsku, Polszcza po ukrainsku.
ale jesli to po staropolsku to ok, zostawmy to...
SLD okrada, Sierakowski nakradnie dla tzw. mas, dla siebie też bo władza deprawuje, a i postrzela. Nicpoń i Jarecki może wytrzymają, ale ja jako słaby człowiek zeznam że Pan tez imprezowicz;) więc lepiej pozostać w tym przypadku przy teorii o odcinaniu skrzydeł.
Sierakowski jako "nowa, niezależna lewica"? Dobre, dobre. Biorąc pod uwagę fakt, że każdy numer "Krytyki Politycznej" dofinansowywany jest przez SLD, a i koncern z Czerskiej czasami w tym paluszki macza, to niesssła jest ta "nowość" i "niezależność".
"Lewicowość" zresztą też jest niesssła. Sławuś to taka lewica, co to w obronie "Le Madame" własną pierś pod kaczystowski bagnet chętnie nadstawi - zwłaszcza, że to niedaleko, w cętrum stolycy, temacik nośny a i media łatwo dotrą i opiszą - ale już na przykład do Ożarowa jechać - to broń Panie Marksie! Daleko (gdzie to w ogóle jest???), zimno, ochroniarze od Cupiała mogą po mordzie nakłaść, a tak w ogóle to robole są niewdzięcznym obiektem do obrony - nieestetyczni, na pewno niedomyci, pewnie śmierdzą i jeszcze giejów nie bardzo kochają. Nadżewo z takim proletariatem!
stronie głównej, ty o ,,rzepie", ja o ,,GW", eh, blisko nam do siebie:)
A co do Sierakowskiego, to on taki z tych, co ja lubię, ten, intelektualista czy jak tam ich nazywają.
Pozdrawiam.
"Biorąc pod uwagę fakt, że każdy numer "Krytyki Politycznej" dofinansowywany jest przez SLD"
Kłamiesz. Chyba że mylisz SLD z PWN.
to ty nie wiesz, że takie uniwersyteckie, teoretyczne misie rewolucyjne to są najgorsze ze wszystkich? Ze jak oni sie dorwą, to nie tam żadna nowa lewica i formatowanie prawicy, tylko gułag nas czeka?
To bractwo to trzeba do wora, kowadło i do stawu.
Hehe, zapytaj Napieralskiego o jaką fynansową kwestię miał niedawno pretensje do Olejniczaka. Bo wróble z Rozbrat ćwierkają, że chodzi właśnie o dotację do ostatniego numeru KP.
Na moim blogu już czeka.
IGŁO, W SPRAWIE LESIENIECKICH ZDJĘĆ ZAPRASZAM!!!
http://skotniczny.salon24.pl/index.html
KONIECZNIE!!!
Pzdr.