Bo Pan, Panie Igła, mimo swego damsko brzmiącego nicka, podchodziłeś do kwestii jako wredny męski szowinista. A teraz – jak boli i sińce o rożnym wieku pozostały – chodzisz Pan wokól tematu jak kot koło jeża.
A co do polityków, to jest to także wredna odmiana człowieka, w którym płeć chyba nie odgrywa żadnej roli, bo jak ona ma swoje dni, to on jest np. głupi.
A mnie idzie o to, żeby Pana w ogóle nie bolalo. I żeby nie było Emilii Plater albo Balladyny. O Lepperze przez litość nie wspominając.
Szanowny Panie Igła
Bo Pan, Panie Igła, mimo swego damsko brzmiącego nicka, podchodziłeś do kwestii jako wredny męski szowinista. A teraz – jak boli i sińce o rożnym wieku pozostały – chodzisz Pan wokól tematu jak kot koło jeża.
A co do polityków, to jest to także wredna odmiana człowieka, w którym płeć chyba nie odgrywa żadnej roli, bo jak ona ma swoje dni, to on jest np. głupi.
A mnie idzie o to, żeby Pana w ogóle nie bolalo. I żeby nie było Emilii Plater albo Balladyny. O Lepperze przez litość nie wspominając.
Pozdrawiam
Lorenzo -- 27.12.2007 - 12:40