Pod całym tekstem się nie podpiszę, bo nie słucham, nie czytam i nie oglądam wymienionych mediów, więc trudno, bym mogła mieć wyrobione na ich temat zdanie.
Jednak sama zaliczam się do moherowców z racji wiary i stosunku do określonych zjawisk współczesności. Chyba mi wolno?
I ja dziękuję
Pod całym tekstem się nie podpiszę, bo nie słucham, nie czytam i nie oglądam wymienionych mediów, więc trudno, bym mogła mieć wyrobione na ich temat zdanie.
Jednak sama zaliczam się do moherowców z racji wiary i stosunku do określonych zjawisk współczesności. Chyba mi wolno?
Pozdrawiam.
Agnieszka -- 30.12.2007 - 15:36