i nie tylko, dodałbym jeszcze po często 20kilka zw. zawodowym w jednym zakładzie/kopalni.
Każdy związek z płatnymi kadrami, pokojem , telefonem i ambicjami. Oczywiście na koszt przedsiębiorstwa.
Z drugiej strony sa różne zagraniczne koncerny, szczególnie azjatyckie i handlowe, gdzie polskie prawo pracy nie funkcjonuje a związkowcy są gnani w cholerę.
Im żadna centrala, podpięta pod polityków, nie pomaga.
W górnictwie
i nie tylko, dodałbym jeszcze po często 20kilka zw. zawodowym w jednym zakładzie/kopalni.
Każdy związek z płatnymi kadrami, pokojem , telefonem i ambicjami. Oczywiście na koszt przedsiębiorstwa.
Z drugiej strony sa różne zagraniczne koncerny, szczególnie azjatyckie i handlowe, gdzie polskie prawo pracy nie funkcjonuje a związkowcy są gnani w cholerę.
Im żadna centrala, podpięta pod polityków, nie pomaga.
Igła – Kozak wolny
Igła -- 02.01.2008 - 11:56