Nie jest Pan wcale taki obrazoburczy jak Pan myśli. U nas tę kwestię rozważaliśmy na religii – normalnie, i to jako minor problem.
Wolną wolę miał na pewno. Pytanie brzmi – czy może wrócić? Bo Szatan odstępując od Boga uczynił daleko większe zło niż człowiek, o tyle większe, o ile aniołowie są więksi od ludzi. Wszak widział Go twarzą w twarz.
Także być może wybór Szatana jest niedwracalny. Być może po prostu nie chce wrócić. Może jedno i drugie. Pewną wskazówką może być nauczanie Kościoła (moim zdaniem rozsądne) na temat ostatecznego wyboru człowieka. Otóż jest teoria że zbawienie decyduje się w ostatnim momencie życia (tak:obrazowo – dusza zawieszona nad ciałem i dostaje pytanie kogo wybierasz). I potem już nie ma odwrotu. Tak samo z Szatanem. On wybrał. Majac więcej danych. Więc chyba już nie.
@ Stary – Pana wypowiedź (o ile jest serio) dowodzi intelektualnej słabości i naiwności środowisk centrowych.
@ Miras
Nie jest Pan wcale taki obrazoburczy jak Pan myśli. U nas tę kwestię rozważaliśmy na religii – normalnie, i to jako minor problem.
Wolną wolę miał na pewno. Pytanie brzmi – czy może wrócić? Bo Szatan odstępując od Boga uczynił daleko większe zło niż człowiek, o tyle większe, o ile aniołowie są więksi od ludzi. Wszak widział Go twarzą w twarz.
Także być może wybór Szatana jest niedwracalny. Być może po prostu nie chce wrócić. Może jedno i drugie. Pewną wskazówką może być nauczanie Kościoła (moim zdaniem rozsądne) na temat ostatecznego wyboru człowieka. Otóż jest teoria że zbawienie decyduje się w ostatnim momencie życia (tak:obrazowo – dusza zawieszona nad ciałem i dostaje pytanie kogo wybierasz). I potem już nie ma odwrotu. Tak samo z Szatanem. On wybrał. Majac więcej danych. Więc chyba już nie.
@ Stary – Pana wypowiedź (o ile jest serio) dowodzi intelektualnej słabości i naiwności środowisk centrowych.
Zetor -- 13.01.2008 - 21:34