bo zarówno tu jak i w Salonie nigdy nie skomentowałaś żadnego mojego tekstu.
Jak ci przeszkadzają komentarze moje, to nie mój problem.
Ja twoje uważam w większości za bełkot, ale się do nich nie dowalam, bo mi to zwisa, więc łaskawie się odwal ode mnie.
A jak masz problem agresji to udaj się z tym do Venissy, ona jest w tym ekspertką.
Ja ci nie pomogę.
Matrioszko, nie wiem, gdzie mnie czytasz,
bo zarówno tu jak i w Salonie nigdy nie skomentowałaś żadnego mojego tekstu.
grześ -- 28.01.2008 - 17:20Jak ci przeszkadzają komentarze moje, to nie mój problem.
Ja twoje uważam w większości za bełkot, ale się do nich nie dowalam, bo mi to zwisa, więc łaskawie się odwal ode mnie.
A jak masz problem agresji to udaj się z tym do Venissy, ona jest w tym ekspertką.
Ja ci nie pomogę.