,,grzesiu,
nie wiiem dlaczego mam Ciebie na celowniku, zaiste tak bez powodu, wiesz ze intuicja kobiety jest warta wiecej niz wlasna lapa? Masz doswiadczenia w tymi kierunku?”
Hm, nie rozumiem, a może i ropzumiem, ale mam wrażenie, że poziom tego, co rozumiem jest zbyt niski bym się w gadkę na takim poziomie wdawał...
Więc przemilczę...
,,W moimi wpisie nie ma nic osobistego, nie znam Ciebie, Twoje posty mnie nie obchodza, ide z wola mojej intuicji, a ta mi mowi-cus z Toba nie gra.”
Ano nie gra, jestem biedny, głupi i zły.
Albo tylko ,,zły i brzydki”
A w ogóle to głupek tak ja ja, topolowy liść...:)
No i jeszcze błazen z wieczną depresją...
Ale umiem pisac lepiej niż ty, chociaż tyle.
Ale i tak mi się nie chce, więc nie będę udowadniał tegoż.
Pozdrówka serdeczne i zyczę ciekawszych obiektów zainteresowania, bo ja nie dość że infantylny (co zreszta wiesz,bo tak twierdzisz), to i nudny.
Nie to co ty.
No,ale ja nie apiruję do bycia elitą:)
Zostawiam to tobie i jeszcze kilku zajobistym komentatorom i blogerom.
Matrioszko
,,grzesiu,
nie wiiem dlaczego mam Ciebie na celowniku, zaiste tak bez powodu, wiesz ze intuicja kobiety jest warta wiecej niz wlasna lapa? Masz doswiadczenia w tymi kierunku?”
Hm, nie rozumiem, a może i ropzumiem, ale mam wrażenie, że poziom tego, co rozumiem jest zbyt niski bym się w gadkę na takim poziomie wdawał...
Więc przemilczę...
,,W moimi wpisie nie ma nic osobistego, nie znam Ciebie, Twoje posty mnie nie obchodza, ide z wola mojej intuicji, a ta mi mowi-cus z Toba nie gra.”
Ano nie gra, jestem biedny, głupi i zły.
grześ -- 28.01.2008 - 21:26Albo tylko ,,zły i brzydki”
A w ogóle to głupek tak ja ja, topolowy liść...:)
No i jeszcze błazen z wieczną depresją...
Ale umiem pisac lepiej niż ty, chociaż tyle.
Ale i tak mi się nie chce, więc nie będę udowadniał tegoż.
Pozdrówka serdeczne i zyczę ciekawszych obiektów zainteresowania, bo ja nie dość że infantylny (co zreszta wiesz,bo tak twierdzisz), to i nudny.
Nie to co ty.
No,ale ja nie apiruję do bycia elitą:)
Zostawiam to tobie i jeszcze kilku zajobistym komentatorom i blogerom.