-Podobno mamy teraz trzy razy więcej studentów niż za komuny?
I co z tego, jeżeli widzę, że moja matura z tamtych czasów to prawie doktorat.
No kiedy to nie kryzys, to rezultat… Jeżeli odgórne wymaganie jest takie że min. ileś tam
% ludzi ma mieć wyższe wykształcenie, a populacja nie mądrzeje, to jest tylko jedno wyjście:
zaniżać poziom. Co też się dzieje.
Kończyłem liceum później od Ciebie, ale widzę podobny efekt – ludzie przychodzący
na studia nie mają wiedzy, którą nasz matematyk wbił nam do głów w okolicach
2/3 klasy.
igla -Podobno mamy teraz
-Podobno mamy teraz trzy razy więcej studentów niż za komuny?
I co z tego, jeżeli widzę, że moja matura z tamtych czasów to prawie doktorat.
No kiedy to nie kryzys, to rezultat… Jeżeli odgórne wymaganie jest takie że min. ileś tam
% ludzi ma mieć wyższe wykształcenie, a populacja nie mądrzeje, to jest tylko jedno wyjście:
zaniżać poziom. Co też się dzieje.
Kończyłem liceum później od Ciebie, ale widzę podobny efekt – ludzie przychodzący
Banan -- 31.01.2008 - 17:09na studia nie mają wiedzy, którą nasz matematyk wbił nam do głów w okolicach
2/3 klasy.