Jak to się mówi “co nagle, to po diable”. Dobre teksty nie piszą się w ułamku sekundy. Tym większa zasługa blogerów txt, że takich tekstów jest tu jednak proporcjonalnie więcej niż gdzie indziej.
Druga kwestią – i tu ukłon w stronę Pana Yayco – jest to, że nie zawsze trzeba od razu komentować dobre teksty. Trzeba je najpierw przetrawić, przespać, by móc sensownie zająć stanowisko. Niekiedy pewne myśli zawarte przez Autorów w ich tekstach zapadają głęboko i są używane później, na innych płaszczyznach. I o tym Autorzy powinni pamiętać, np. że ktoś może się na nich powoływać, acz niekoniecznie z podaniem źródła. To też jest pozytywny efekt oddziaływania dobrych tekstów. Więcej optymizmu proszę.
Szanowny Panie Griszequ
Jak to się mówi “co nagle, to po diable”. Dobre teksty nie piszą się w ułamku sekundy. Tym większa zasługa blogerów txt, że takich tekstów jest tu jednak proporcjonalnie więcej niż gdzie indziej.
Druga kwestią – i tu ukłon w stronę Pana Yayco – jest to, że nie zawsze trzeba od razu komentować dobre teksty. Trzeba je najpierw przetrawić, przespać, by móc sensownie zająć stanowisko. Niekiedy pewne myśli zawarte przez Autorów w ich tekstach zapadają głęboko i są używane później, na innych płaszczyznach. I o tym Autorzy powinni pamiętać, np. że ktoś może się na nich powoływać, acz niekoniecznie z podaniem źródła. To też jest pozytywny efekt oddziaływania dobrych tekstów. Więcej optymizmu proszę.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 05.02.2008 - 14:28