Ja się nie ustosunkuję, bo coś mi zalatuje, że z tym Ursynowem, to może być podwójne dno i co ja mam sobie problemy robić? I wyjdę na wroga nie miejskich, nie wiejskich a podmiejskich sypialń.
WSP Yayco!
Ja się nie ustosunkuję, bo coś mi zalatuje, że z tym Ursynowem, to może być podwójne dno i co ja mam sobie problemy robić? I wyjdę na wroga nie miejskich, nie wiejskich a podmiejskich sypialń.
Andrzej F. Kleina -- 05.02.2008 - 22:01