Wyszkolenie wojska – racja. Ale to inna kwestia.
Debatę nad tym co to za wojna w której uczestniczymy, jakie są nasze strategiczne cele, jakiego układu sił chcemy, jaka ma być rola Polski – w Europie, na Bliskim Wschodzie, w Afryce, Azji, na świecie.
Ja nigdy z ust polityków czegoś takiego nie słyszałem. Wysyłamy gdzieś naszych żołnierzy. By zabijali i ginęli. Czy może być poważniejsze zaangażowanie? Więc się pytam – w imię czego? Co zyskujemy a co tracimy?
Wszystko co słyszę to powtarzane jak mantra oklepane frazesy o wzroście bezpieczeństwa i jakieś legendy o spodziewanych kontraktach i surowcach.
Jak słyszę te bajdurzenia o surowcach to mi się przedwojenna Liga Morska i Kolonialna przypomina
Jesli kierujemy się jedynie serwilizmem wobec głównego sojusznika to jest z nami bardzo zle.
Przed pierwsza wojna w zatoce polski wywiad był w stanie przeprowadzić błyskotliwą akcję, której nie byli w stanie wykonac amerykanie i wywiezc ich agentow z Iraku.
Czy myslisz, ze dzis taka sytuacja mogla by sie powtorzyc?
Jesli nie to co stracilismy? Czy jestesmy bezpieczniejsci? Czy bylo warto?
@Igło
Wyszkolenie wojska – racja. Ale to inna kwestia.
Debatę nad tym co to za wojna w której uczestniczymy, jakie są nasze strategiczne cele, jakiego układu sił chcemy, jaka ma być rola Polski – w Europie, na Bliskim Wschodzie, w Afryce, Azji, na świecie.
Ja nigdy z ust polityków czegoś takiego nie słyszałem. Wysyłamy gdzieś naszych żołnierzy. By zabijali i ginęli. Czy może być poważniejsze zaangażowanie? Więc się pytam – w imię czego? Co zyskujemy a co tracimy?
Wszystko co słyszę to powtarzane jak mantra oklepane frazesy o wzroście bezpieczeństwa i jakieś legendy o spodziewanych kontraktach i surowcach.
Jak słyszę te bajdurzenia o surowcach to mi się przedwojenna Liga Morska i Kolonialna przypomina
Jesli kierujemy się jedynie serwilizmem wobec głównego sojusznika to jest z nami bardzo zle.
Przed pierwsza wojna w zatoce polski wywiad był w stanie przeprowadzić błyskotliwą akcję, której nie byli w stanie wykonac amerykanie i wywiezc ich agentow z Iraku.
Czy myslisz, ze dzis taka sytuacja mogla by sie powtorzyc?
Jesli nie to co stracilismy? Czy jestesmy bezpieczniejsci? Czy bylo warto?
xipetotec -- 07.02.2008 - 19:48